Przed środowym meczem z Radomiakiem podopieczni trenera Wojciecha Stawowego mają w planie trzy jednostki treningowe.
– Zespół jest dobrze przygotowany do sezonu, więc gra co dwa-trzy dni nie powinna sprawić nam problemu – zapewnił jeszcze przed sobotnim meczem trener Wojciech Stawowy. Szkoleniowiec nie rzucał słów na wiatr, czego dowodem jest kolejnych sześć punktów zgarniętych przez łodzian w meczach z Koroną Kielce (2:0) i GKS-em Jastrzębie (3:0).
Teraz przed ełkaesiakami kolejny bardzo pracowity tydzień, w trakcie którego rozegrają dwa ligowe mecze. Zaległe wyjazdowe spotkanie z Radomiakiem zaplanowane w ramach 10. kolejki Fortuna 1 Ligi odbędzie się w najbliższą środę 18 października, więc czasu na przygotowanie znów jest niewiele.
🔝 Część ligowych zaległości odrobiona. Teraz przed nami kolejny tydzień i szansa na zgarnięcie 6 punktów. pic.twitter.com/2fK1C9EaCy
— Łódzki Klub Sportowy (@LKS_Lodz) November 16, 2020
Nasi piłkarze spotkali się na pierwszych zajęciach nowego mikro-cyklu treningowego już w niedzielę (tego dnia skupili się na sile i wytrzymałości). W poniedziałek i wtorek w planie jest po jednym treningu dziennie w godzinach wieczornych. W środę po porannym rozruchu zespół wyruszy do Radomia, gdzie już jak wspomnieliśmy powalczy o jedenasty w tym sezonie komplet punktów.
W czwartek (dzień po spotkaniu z Radomiakiem) odbędą się zajęcia regeneracyjne, a poza tym trening dla tych spośród piłkarzy, którzy w środę nie zagrają lub zaliczą na boisku mniej minut. W piątek i sobotę zespół będzie trenował na boisku.
Najbliższy domowy mecz łodzian zostanie rozegrany w niedzielę (22 listopada). Tego dnia rywalem podopiecznych trenera Wojciecha Stawowego będzie Puszcza Niepołomice.