– Nie chcę mówić o „powrotach sentymentalnych”. Każdy powinien zająć się tym, czym się zajmuje obecnie. Dziś jestem trenerem Zagłębia i chcemy przywieźć z Łodzi dobry wynik – mówi trener Kazimierz Moskal przed sobotnim meczem z ŁKS-em. Zagłębie Sosnowiec zamierza w Łodzi odbić się od dna ligowej tabeli.
Piłkarze Zagłębia zdobyli dotąd dwanaście punktów i dość nieoczekiwanie dla wszystkich znaleźli się wśród zespołów zagrożonych spadkiem do drugiej ligi. Zadanie opanowania sytuacji powierzono kilka miesięcy temu trenerowi Kazimierzowi Moskalowi, który blisko dwa lata pracował w ŁKS-ie i świętował z naszą drużyną awans do ekstraklasy.
Trener Moskal nie owija w bawełnę
Zagłębie już na początku rundy wiosennej czekały trudne wyzwania. Najpierw bowiem piłkarze z Sosnowca zremisowali z liderem z Niecieczy (1:1), następnie przegrali po walce z innym kandydatem do awansu (1:3 z GKS-em Tychy), a w ubiegłej kolejce lepsza o dwa gole okazała się Odra Opole.
– To była kompromitacja z naszej strony. Wyglądało to tak, jakby zespół nie wiedział, co ma robić na boisku – stwierdził po ostatnim meczu trener Kazimierz Moskal, który wraz z podopiecznymi czeka na pierwsze zwycięstwo w tym roku.
Bez sentymentów
Piłkarze Zagłębia ostatni mecz, podobnie jak ełkaesiacy, rozegrali w ubiegłą sobotę. Zawodnicy z Sosnowca za ostatnie niepowodzenia zamierzają zrehabilitować się w Łodzi, więc zapewne od początku tygodnia właśnie starciu z ełkaesiakami sztab szkoleniowy na czele z doskonale znanym w Łodzi Kazimierzem Moskalem podporządkował plan treningowy.
– „Drużyna w poniedziałek rozpoczęła przygotowania do meczu ŁKS-em. We wtorek piłkarze trenowali do południa w siłowni, a po południu mają zaplanowane zajęcia na boisku. W kolejne dni tygodnia czeka ich jeden trening dziennie” – czytamy na oficjalnej stronie naszego sobotniego rywala.
Trener Kazimierz Moskal przyznał w rozmowie z telewizją klubową Zagłębia, że ma bardzo dobre wspomnienia z Łodzi, ale w sobotę nie będzie sentymentów. – Każdy powinien zająć się tym, czym się zajmuje obecnie. Jestem trenerem Zagłębia, jedziemy do Łodzi powalczyć z ŁKS-em i zrobimy wszystko, żeby rozegrać dobre spotkanie oraz przywieźć do Sosnowca dobry wynik – stwierdził szkoleniowiec naszego najbliższego rywala.
Nie wygrywają w delegacji
Podopieczni trenera Kazimierza Moskala (a wcześniej Krzysztofa Dębka) jeszcze nie wygrali w tym sezonie na wyjeździe i m.in. właśnie słabsza postawa zespołu w delegacjach sprawiła, że drużyna zajmuje 16. miejsce w tabeli z dorobkiem 12 punktów na koncie. Nie oznacza to bynajmniej, że Zagłębie zwykło prosić rywali na wyjazdach o najniższy wymiar kary.
W rundzie jesiennej zespół z Sosnowca potrafił zdobyć punkt w Radomiu i na stadionie Widzewa (chociaż tutaj to „oczko” nikogo w Sosnowcu specjalnie nie ucieszyło, bo goście grali kilkadziesiąt minut z przewagą zawodnika), poza tym pięć z ośmiu wyjazdowych porażek ponieśli piłkarze Zagłębia przegrywając tylko jedną bramką.
16 goli Zagłębia
Zagłębie zdobyło w tym sezonie szesnaście goli. W sumie na listę strzelców w bieżących rozgrywkach Fortuna 1 Ligi wpisało się ośmiu zawodników naszego najbliższego rywala. Najskuteczniejszym z nich jest Gonçalo Gregório. Portugalczyk zdobył dotąd cztery gole. Po trzy trafienia na koncie mają João Oliveira i Filip Karbowy, a dwa – Patryk Małecki, znany w przeszłości piłkarz m.in. Wisły Kraków i Pogoni Szczecin.
📜 Czy wiesz, że… ŁKS to klub, z którym @zaglebie_eu rywalizuje najczęściej w lidze. W sobotę drużyny zmierzą się już po raz 76., a tyle spotkań rozegrali piłkarze z Sosnowca tylko z Ruchem Chorzów. #ŁKSZAG pic.twitter.com/8JfNYTU0tD
— Łódzki Klub Sportowy (@LKS_Lodz) March 17, 2021
Dodajmy, że zimą Zagłębie pozyskało kilku zawodników na czele z Maciejem Ambrosiewiczem (poprzednio Wisła Płock), Szymonem Frankowskim (GKS Katowice), Mateuszem Machałą (RKS Grodziec (Będzin), Patrikiem Mišákiem (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) i Szymonem Sobczakiem (Jagiellonia Białystok). Z klubu odeszło do niższych lig kilku innych piłkarzy.
Nie zagra Portugalczyk
Trener Kazimierz Moskal w meczu z ŁKS-em nie będzie mógł skorzystać z usług João Oliveiry. Portugalczyk (w tym sezonie 15 meczów w lidze i wszystkie w wyjściowej jedenastce) nie zagra w Łodzi ze względu na nadmiar żółtych kartek.
Spotkanie zaplanowane w ramach 21. kolejki Fortuna 1 Ligi, w którym ŁKS zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec rozpocznie się w najbliższą sobotę o godz. 18.