Starcie sąsiadów w tabeli dla „rezerwistów”! W zaległym meczu 13. kolejki Betclic 2. Ligi piłkarze ŁKS II Łódź pokonali na stadionie Króla Olimpię Elbląg 3:1. Kwadrans przed końcem goście objęli prowadzenie, ale potem Lamine Coulibaly, Jakub Pawłowski i Alan Siwek zapewnili łodzianom ważny komplet punktów.
Piłkarze ŁKS-u i Olimpii nie zdołali przed przerwą poważnie zagrozić bramce rywala, bo nawet nieźle zapowiadającym się akcjom, a takich w środowy wieczór obejrzeliśmy kilka, w decydujących momentach brakowało dokładności czy to przy strzałach, czy częściej przy tzw. ostatnim podaniu. Po stronie łodzian kilka razy zerwał się skrzydłem Mikołaj Lipień, swoje trzy grosze próbował w ofensywie wtrącić m.in. Mateusz Książek, lecz żadna z tych prób nie przyniosła efektu.
Chwilę po wznowieniu gry poderwaliśmy się ze swoich miejsc wskutek szybkiej akcji podopiecznych trenera Konrada Geregi – Aleksander Iwańczyk zagrał sprytnie piętą do Jorge Alastueya, futbolówka znalazła się pod stopą Mikołaja Lipienia, jednak i w tym przypadku górą okazał się jeden z defensorów Olimpii, w ostatniej chwili blokując uderzenie pomocnika ŁKS-u.
Od tego momentu na stadionie Króla zaczęło się dziać znacznie więcej. W boczną siatkę, tuż obok słupka, główkował Franciszek Saganowski, bramkarz gości Andrzej Witan musiał interweniować po jeszcze jednym uderzeniu Mikołaja Lipienia, a i uprzedził próbującego dopaść do piłki Oliwiera Sławińskiego. Przyjezdni nie pozostali dłużni – czujność Huberta Idasiaka sprawdził Dominik Kozera, z kolei Dawid Wierzba, w sytuacji sam na sam z golkiperem ełkaesiaków, posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
Gole wisiały w powietrzu i pomiędzy 75. a 82. minutą wynik uległ zmianie aż dwukrotnie. Najpierw po dość sprawnie wyprowadzonym kontrataku sposób na bramkarza ŁKS-u znalazł wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Jan Sienkiewicz (0:1), następnie po dośrodkowaniu ełkaesiaków na pole karne największym sprytem w szesnastce gości wykazał się jeszcze jeden rezerwowy – Lamine Coulibaly (1:1).
Wyrównujący gol dodał animuszu łodzianom, którzy nie zamierzali zadowalać się w środę jednym punktem. Bliscy szczęścia „rezerwiści” byli już w 85. minucie, gdy po rajdzie autora gola i jego podaniu przed szansą stanął Alan Siwek (łodzianie domagali się podyktowania jedenastki, bo po uderzeniu doszło tu jeszcze do starcia obrońcy z napastnikiem ŁKS-u). Tym razem jeszcze się nie udało, ale w 88. minucie spotkania sędzia wątpliwości już nie miał, wskazał na wapno po zagraniu ręką Marcina Czernisa, a Jakub Pawłowski nie zmarnował okazji i wykorzystał rzut karny (2:1), co więcej w doliczonym czasie gry kropkę nad „i” postawił Alan Siwek, wieńcząc swoją akcję celnym uderzeniem (3:1).
Piłkarze rezerw ŁKS-u pokonali 3:1 Olimpię Elbląg, odnieśli trzecie zwycięstwo w sezonie i wskoczyli na 14. miejsce w tabeli Betclic 2. ligi. W najbliższy poniedziałek na Stadionie Miejskim im. Władysława Króla łodzianie zmierzą się z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
13. kolejka Betclic 2. Ligi (mecz zaległy) | ŁKS II Łódź – Olimpia Elbląg 3:1 (0:0)
Składy: