Drużyna

Boże Narodzenie z ŁKS – Antonio Dominguez | Hiszpania

23.12.2020

23.12.2020

Boże Narodzenie z ŁKS – Antonio Dominguez | Hiszpania

Kontynuujemy nasz cykl poświęcony okresowi świątecznemu w krajach, z których wywodzą się piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego. Dziś o hiszpańskiej wigilii – i nie tylko – opowiada Antonio Dominguez.

 Jak ważne są święta Bożego Narodzenia w kulturze Twojego kraju?

Bardzo ważne. Święta Bożego Narodzenia są dla nas czasem prawdziwego zjednoczenia i bliskości z najbliższymi.

Jakich potraw nie może zabraknąć na wigilijnym stole w Hiszpanii?

Owoce morza i siekane mięso to najbardziej typowe potrawy bożonarodzeniowe. Na świątecznym stole pojawia się także między innymi zupa zwana consome, przepyszne pieczone ryby i sporo wszelkiego rodzaju słodkości. Do najbardziej popularnych deserów należą ciasteczka znane jako polvorones, hojaldrinas czy mantecados. Trudno też sobie wyobrazić, aby zabrakło marcepanu i przysmaku o nazwie turrón. To nugat zrobiony najczęściej z wykorzystaniem orzechów, miodu i migdałów.

A jakie są najważniejsze dla Hiszpanów bożonarodzeniowe zwyczaje?

Najważniejszy zwyczaj jest taki, żeby po prostu spotykać się z rodziną i wspólnie spożywać świąteczne obiady. Oczywiście towarzyszy temu mnóstwo uśmiechu, bo Boże Narodzenie to czas ogólnej radości. Ale nie brakuje też innych wydarzeń, typowych dla tego okresu. Na pewno warto wspomnieć o losowaniu świątecznej loterii bożonarodzeniowej. Jej historia sięga jeszcze XVIII wieku i została zapoczątkowana przez jednego z naszych królów. El Gordo de Navidad co roku emocjonuje Hiszpanów przez kilka godzin 22 grudnia. Można powiedzieć, że to takie symboliczne otwarcie okresu świątecznego w naszym kraju. Ważnym elementem bożonarodzeniowego krajobrazu są też wszechobecne szopki ze żłóbkiem i figurkami Świętej Rodziny. Można je spotkać nie tylko w domach, ale także w centralnych punktach miast i miasteczek. No i muszę także wspomnieć o 28 grudnia, czyli Dniu Świętych Niewiniątek. Jak Polacy robią sobie dowcipy w Prima Aprilis, tak Hiszpanie właśnie tego dnia nie stronią od wzajemnych żartów. Choć historia tego święta jest akurat bardzo smutna, bo wiąże się ono z rzezią dzieci w Judei, którą zainicjował Herod, aby zgładzić Jezusa.

vozpopuli.com

Jak zazwyczaj spędzasz świąteczny czas?

Cóż, zwykle wygląda to tak, iż na zmianę jednego roku spędzamy Boże Narodzenie z rodziną mojej żony, a kolejnego z moją. Gdy spędzamy z moją, to zazwyczaj wynajmujemy jakiś domek na wsi i tam spędzamy czas ciesząc się swoim towarzystwem.

A jak będą wyglądać tegoroczne święta w Twoich rodzinnych stronach?

Hm, w tym roku to będzie coś innego ze względu na Covid-19. Ale wciąż nie mogę się doczekać. Uwielbiam świąteczny okres, a w tym roku po raz pierwszy w życiu byłem tak długo z dala od moich bliskich, więc czekam na Boże Narodzenie z jeszcze większą niecierpliwością niż zwykle. W głowie mam już obraz tego, gdy zasiadam do świątecznego posiłku wraz z żoną, dziećmi, rodzicami, siostrą i dziadkiem. Ogromnie się cieszę, że zobaczę na żywo wszystkich moich bliskich. Na pewno będzie gwarno i wesoło.

Z czym w ogóle kojarzy Ci się przede wszystkim Boże Narodzenie?

Na to pytanie mogę odpowiedzieć jednym słowem i będzie w nim zawarte wszystko. To oczywiście rodzina.

W jaki sposób pomagasz w świątecznych przygotowaniach?

Cóż, ponieważ zwykle podczas Bożego Narodzenia jestem gościem w domu rodziców albo teściów, to prawdę mówiąc niewiele udzielam się w trakcie przygotowań. W zasadzie moja aktywność w tym zakresie ogranicza się jedynie do przynoszenia do stołu z kuchni różnych drobiazgów. Bardzo dobrze dbam za to o atmosferę w domu.

Jakie są Twoje wspomnienia dotyczące Bożego Narodzenia z dzieciństwa?

Moje najlepsze świąteczne wspomnienia dotyczące młodych lat są związane z osobą, której już nie ma z nami. Niedawno straciłem moją babcię, a to właśnie z nią mam w głowie najwięcej świątecznych obrazków z dzieciństwa. Wciąż doskonale pamiętam uśmiech babci na widok wszystkich wnuków, które razem dookoła niej się świetnie bawiły. Nigdy też nie zapomnę jej głosu, gdy wołała nas do siebie, aby nam coś pokazać albo dać coś do spróbowania. To są bez wątpienia moje najlepsze wspomnienia bożonarodzeniowe, ponieważ moja babcia była bardzo ważną osobą w mojej karierze i w całym moim życiu.

Jaka jest Twoja ulubiona kolęda bądź też świąteczny utwór?

Tytuł można przetłumaczyć mniej więcej jako: „Powiedz mi, czyim jesteś dzieckiem”.

Jakie prezenty ofiarowujesz zwykle swoim bliskim z okazji Bożego Narodzenia?

Nie mam jednego klucza, według którego wybieram upominki. W tym roku na pewno wielu moich bliskich i przyjaciół otrzyma koszulki ŁKS-u. Oczywiście te z moim nazwiskiem.

A jakie prezenty sam lubisz w takim razie otrzymywać?

Każdy drobiazg mnie cieszy. Nigdy nie zastanawiam się, co tym razem znajdę w świątecznej paczce z prezentami. Najważniejsze są dla mnie i tak dobra niematerialne: szczęście i zdrowie mojej rodziny. To najlepsze prezenty, jakie mogę mieć. Zwłaszcza w tych czasach.

Najlepszy prezent, jaki zatem kiedykolwiek dostałeś na Boże Narodzenie?

Wiadomość, że mój syn Noel jest w drodze.

Podczas Bożego Narodzenia stoły są szczelnie zastawione różnymi przysmakami. Czy w związku z tym musisz się bardzo pilnować podczas jedzenia świątecznych potraw? Czy masz problemy z utrzymaniem wagi?

Jako zawodowi piłkarze musimy umieć panować nad sobą w okresie świątecznym. Wystarczy mi, że reszta rodziny nie będzie sobie niczego odmawiać przy spożywaniu świątecznych posiłków. Ja jestem świadomy tego, że moim obowiązkiem jest zachować wagę i odpowiednią sylwetkę. Żeby potem przy naładowanych akumulatorach móc wrócić do treningów i być optymalnie przygotowanym do drugiej części sezonu.

Czy wiesz już coś o tym, jak wygląda Boże Narodzenie w Polsce?

Na podstawie tego, co opowiadali mi koledzy z drużyny i co sam wyczytałem, wydaje mi się, że wiele świątecznych zwyczajów w Polsce i Hiszpanii jest do siebie podobnych. Także pewnie nie miałbym problemów, aby odnaleźć się w Polsce, gdyby tu przyszło mi spędzać Boże Narodzenie.

Czy jako dziecko pisałeś listy do Świętego Mikołaja? Jeśli tak, o co najczęściej go wtedy prosiłeś?

W Hiszpanii zazwyczaj piszemy takie listy do Mędrców zamiast do Świętego Mikołaja. Jasne, że jako dzieciak pisałem tego typu listy i muszę przyznać, że każdego roku to był dla mnie wyjątkowy dzień. Najczęściej prosiłem oczywiście o rzeczy związane z futbolem. O nową piłkę, buty albo piłkarską koszulkę.

Jak zamierzasz spędzić resztę tegorocznych zimowych wakacji przed powrotem do styczniowych treningów?

Nie planuję niczego spektakularnego. I to nawet nie ze względu na to, że pandemia mocno utrudnia realizację różnych pomysłów. Po prostu skorzystam z okazji, aby być z rodziną i przyjaciółmi. Jestem teraz bardzo daleko od nich, a należę do osób bardzo rodzinnych. Potrzebuję mojej rodziny i przyjaciół, a teraz jest najlepszy czas, aby się nimi w spokoju nacieszyć i maksymalnie dzięki temu naładować baterie w moim organizmie.

Czego sobie życzysz na zbliżający się Nowy Rok?

Pewnie nie będę oryginalny, gdy powiem, że dużo zdrowia i szczęścia dla całej mojej rodziny. Niech jak najszybciej zakończy się pandemia, która tak mocno zmieniła nasze codzienne życie w ostatnich miesiącach. Obyśmy jak najszybciej zakończyli ten trudny etap, przez który wszyscy na całym świecie przechodzimy.

A czego życzysz wszystkim fanom Łódzkiego Klubu Sportowego?

Życzę naszym kibicom oczywiście dużo zdrowia i mam nadzieję, że Nowy Rok przyniesie nam wszystkim wiele radości i na koniec sezonu będziemy mogli wspólnie świętować powrót tam, gdzie jest miejsce ŁKS-u.