Akademia
18.11.2020
18.11.2020
W pierwszym meczu barażowym o Centralną Ligę Juniorów U17 ŁKS przegrał na wyjeździe z Ząbkovią Ząbki 1:2. Na dwie bramki Mateusza Kowalczyka dla gospodarzy odpowiedział Andrzej Kominiarczyk.
Punktualnie o godz. 12 rozpoczęło się pierwsze spotkanie młodych ełkaesiaków z Ząbkovią Ząbki, którego stawką jest awans do Centralnej Ligi Juniorów. Łodzianie wystąpili bez swojego najskuteczniejszego zawodnika – Jana Kobylińskiego, który w meczu derbowym w miniony weekend nabawił się drobnej kontuzji.
Przez pierwszy kwadrans na boisku dominowała Ząbkovia. Swoje sytuacje gospodarze stwarzali głównie po wrzutkach z rzutów rożnych. Na szczęście, strzegący bramki łodzian Aleksander Bobek spisywał się bez zarzutu, a w 18. minucie po główce gracza z Ząbek, naszemu golkiperowi pomogła poprzeczka.
Dalsza część spotkania to głównie walka w środku pola i próba narzucenia tempa przez ŁKS. Podopieczni Romualda Solarka i Jakuba Wróblewskiego częściej utrzymywali się przy piłce, ale równie często tracili piłkę. Najlepszą sytuację na objęcie prowadzenia łodzianie mieli w 30. minucie. Świetne podanie Adama Króla dotarło do Michała Nowakowskiego, skrzydłowy ŁKS strzelił z powietrza, jednak trochę za lekko, przez co bramkarz Ząbkovii z trudem złapał piłkę.
Bramka dla Ząbkovii mogła paść tuż przed przerwą. Napastnik gospodarzy wbiegł z piłką w pole karne i oddał strzał obok bezradnego Aleksandra Bobka. Na szczęście dla ŁKS futbolówka po jego strzale minimalnie minęła bramkę. Pierwszą połowę sędzia zakończył po strzale z dystansu Adama Króla, który pewnie obronił bramkarza z Ząbek.
Druga połowa, ponownie jak pierwsza rozpoczęła się od szturmu na bramkę gości. Aleksander Bobek z dużym trudem odbił piłki po dwóch strzałach graczy Ząbkovii. W 60. minucie gospodarze zdołali udokumentować swoją przewagę. W pole karne wpadł skrzydłowy Ząbkovii, który został sfaulowany przez Adama Olczaka. Rzut karny na bramkę zamienił Mateusz Kowalczyk. Bliski szczęścia był w tej sytuacji Aleksander Bobek, jednak ostatecznie po rękawicach golkipera piłka wpadła do siatki.
10 minut później gospodarze podwyższyli prowadzenie po szybkiej kontrze Mateusza Kowalczyka. Napastnik po raz drugi pokonał Aleksandra Bobka, tym razem strzałem zza „szesnastki”. Nie minęła kolejna minuta a podopieczni Romualda Solarka i Jakuba Wróblewskiego odrobili część strat. Trójkową akcję – Adrian Czypicki, Jan Jakubczak, Andrzej Kominiarczyk – wykończył ten ostatni.
Na kwadrans przed końcem meczu łodzianie zwietrzyli szansę na wyrównanie i zaczęli śmielej atakować bramkę gospodarzy. Doskonałą sytuacje na wyrównanie zmarnował Adam Król, który przyjęciem zmylił obrońców Ząbkovii, jednak piłka po strzale skrzydłowego poszybowała obok bramki.
W 83. minucie drugą żółtą kartkę obejrzał Igor Krzyżanek, więc łodzianie przez blisko dziesięć minut musieli radzić sobie w dziesiątkę. W końcówce, mimo gry w osłabieniu ełkaesiacy mogli doprowadzić do wyrównania, ale ostatecznie tak się nie stało.
Rewanżowy mecz z Ząbkovią Ząbki rozpocznie się w sobotę o godz. 12 na boisku przy ul. Minerskiej. Zwycięzca dwumeczu awansuje do Centralnej Ligi Juniorów U17.
Trzymamy za was kciuki ełkaesiacy!
Baraż o CLJ U17 / Ząbkovia Ząbki – ŁKS Łódź 2:1 (0:0)