fot. Jakub Piasecki / Cyfrasport
Siódme „czyste konto” z tyłu. Dwadzieścia dziewięć bramek „z przodu”. Niepokonani w tym sezonie ełkaesiacy biją kolejne klubowe rekordy.
- ŁKS skompletował dziesięć ligowych zwycięstw już po jedenastu meczach, co jest najlepszym wynikiem łodzian w historii na szczeblu centralnym (więcej o tym rekordzie TUTAJ)
- W meczu z GKS-em Jastrzębie bramki łodzian strzegł Dawid Arndt. Młody golkiper zachował czyste konto, więc w tym sezonie „na zero” z tyłu łódzcy bramkarze zagrali już siedem razy.
- W polsko-hiszpańskiej bitwie na liczbę goli piłkarze z naszego kraju zbliżyli się w sobotę do swoich kolegów z Półwyspu Iberyjskiego, bo na bramkę Antonio Domingueza „odpowiedzieli” Tomasz Nawotka i Łukasz Sekulski. Po jedenastu meczach Hiszpanie prowadzą 16:13.
- Sobotnie zwycięstwo nad GKS-em Jastrzębie było trzecią z rzędu wygraną łodzian z tym zespołem. Po dwóch dwubramkowych zwycięstwach w sezonie 2018/2019, tym razem ełkaesiacy zdobyli trzy gole.
- Ełkaesiacy wygrali już piąty w tym sezonie wyjazdowy mecz i są pod tym względem najlepsi na zapleczu ekstraklasy. Przypomnijmy, że ŁKS jest też nadal jedyną niepokonaną polską drużyną występującą w sezonie 2020/2021 na szczeblu centralnym.
- Piękna bramka zdobyta przez Antonio Domingueza w meczu z GKS-em była szóstym trafieniem ełkaesiaków w tym sezonie po uderzeniu piłki zza pola karnego.
- W sobotę premierowego gola w barwach ŁKS-u zdobył Tomasz Nawotka. Sprowadzony latem do Łodzi zawodnik jest dziesiątym piłkarzem, który wpisał się w tym sezonie na listę strzelców w drużynie „Rycerzy Wiosny”.
- Łukasz Sekulski zdobył w Jastrzębiu swoją szóstą w tym sezonie bramkę. Napastnik jest wiceliderem klasyfikacji najskuteczniejszych łódzkich piłkarzy w tym sezonie. Prowadzi – z siedmioma trafieniami – Pirulo.
- W meczu z GKS-em Jastrzębie piłkarze ŁKS-u oddali 17 strzałów na bramkę (6 celnych) i mogli się pochwalić posiadaniem piłki na poziomie 64 proc. Co ciekawe, łodzianie tylko siedmiokrotnie przekroczyli przepisy (GKS faulował 21 razy).