Drużyna

17. kolejka: Sobota w Mielcu

01.12.2023

01.12.2023

17. kolejka: Sobota w Mielcu

fot. Łukasz Grochala | Cyfrasport

Spotkanie 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym ŁKS zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Mielec rozpocznie się w sobotę o godz. 12.30. To jeden z trzech ostatnich meczów ŁKS-u w 2023 roku, bo w Łodzi czekają nas jeszcze emocjonujące starcia z Legią i Ruchem.

Przed kolejną szansą na przełamanie piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego staną na boisku Stali Mielec, gdzie czeka ich ostatni mecz rundy jesiennej, chociaż nie ostatni w tym roku, bo przypominamy, że w grudniu awansem zostaną rozegrane jeszcze dwie kolejki. O trudnej sytuacji w tabeli nie trzeba nikomu przypominać, więc mocno trzymamy kciuki za cały zespół, licząc po cichu na taką postawę, jaką ełkaesiacy zademonstrowali chociażby w drugiej połowie meczów ze Śląskiem Wrocław czy Piastem Gliwice.

W sobotę zmierzymy się z jednym z najbardziej nieobliczalnych zespołów PKO BP Ekstraklasy, który zajmuje 9. miejsce w tabeli i ma za sobą bardzo udane tygodnie. Oczywiście i drużynie Michała Trąbki (jeszcze niedawno w ŁKS-ie) przytrafiają się wpadki (0:4 z Jagiellonią w Białymstoku), lecz wyjazdowe wygrane z Legią Warszawa i Pogonią Szczecin (3:1 i 3:2) czy domowe zwycięstwo nad Górnikiem Zabrze (2:1) muszą budzić szacunek, zresztą jak na ironię losu podopieczni trenera Kamila Kieresia punktują regularnie w starciach z zespołami z górnej części tabeli, natomiast nie wygrali jeszcze z drużynami z miejsc: 12-18.

Na uwagę zasługuje znakomita dyspozycja Ilja Szkurina. Białorusin zdobył w tym sezonie już 8 goli, więc łódzcy obrońcy z pewnością będą mieli z nim sporo pracy. W Stali zabraknie Marco Ehmanna (Rumun nie zagra już w tym roku). Pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera Kamila Kieresia, w tym obrońca Bert Esselink, który wróci do kadry meczowej po pauzie spowodowanej czerwoną kartką.

Kamil Kiereś (trener Stali): Ten mecz z ŁKS-em ma dla mnie taki wymiar, jak spotkania z Legią czy Pogonią. Nie możemy dopisywać sobie przed nim trzech punktów. […] Dotąd nie udało się nam wygrać z zespołem z dolnych rejonów tabeli i zamierzamy to zmienić.


Ełkaesiacy przygotowywali się do meczu ze Stalą na boiskach Akademii ŁKS, gdzie będą trenować, o ile poprawie nie ulegną warunki atmosferyczne, do końca tegorocznych zmagań w lidze. W Mielcu zabraknie Jakuba Letniowskiego oraz Piotra Janczukowicza, który doznał w ubiegłym tygodniu kontuzji i nie pojawi się na boisku do końca roku. Poza tym pod znakiem zapytania stoi ewentualny występ Stipe Juricia (też względy zdrowotne). Ich miejsce zajmą inni. W kadrze meczowej ma się znaleźć Pirulo, a także świetnie spisujący się ostatnio w drużynie rezerw Jędrzej Zając (do rozgrywek PKO BP Ekstraklasy został zgłoszony również Antoni Młynarczyk). W sobotę żaden z naszych piłkarzy nie będzie pauzował ze względu na kartki.

Piotr Stokowiec (trener ŁKS-u): Nie szukamy wymówek. Obojętnie w jakich warunkach przyjdzie nam grać, musimy szukać swojej szansy. Widzę jak ciężko pracujemy, więc wierzę, że ta praca się obroni. Nie może nam zabraknąć pasji i walki. Chcemy wygrać w Mielcu.

Piłkarze ŁKS-u i Stali Mielec spotkają się w elicie po 27 latach przerwy. W dotychczas rozegranych 50. ligowych konfrontacjach ełkaesiacy odnieśli 16 zwycięstw, Stal górą była 13 razy, a pozostałych 21 spotkań zakończyło się podziałem punktów. Ostatnie zwycięstwo nad Stalą w lidze piłkarze ŁKS-u odnieśli 9 września 1995 roku, kiedy wygrali w Mielcu 1:0 po golu Macieja Terleckiego.

Ten najbliższy mecz, który sędziuje Wojciech Myć, rozpocznie się w sobotę 2 grudnia o godz. 12.30. Kibicom ŁKS-u polecamy transmisję radiową naszego patrona medialnego, czyli Radia Łódź, transmisję w Canal+ Sport lub Canal+ Online (zachęcamy też do zakupu pakietu Canal+ za 39 zł miesięcznie przez trzy miesiące przez ten LINK, dzięki czemu wesprzecie ŁKS).