Drużyna

2. kolejka: Do Gliwic po pierwsze punkty

28.07.2023

28.07.2023

2. kolejka: Do Gliwic po pierwsze punkty

fot. Łukasz Grochala / Cyfrasport

Od ŁKS-u i Ruchu nie było ostatnio lepszych w pierwszej lidze, teraz te dwa zespoły zmierzą się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mecz 2. kolejki PKO BP Ekstraklasy rozpocznie się w piątek o godz. 20.30 w Gliwicach. Liczymy na pierwsze punkty w sezonie.

Jeszcze niedawno rywalizowali ze sobą na zapleczu piłkarskiej elity i koniec końców zajęli dwa najwyższe miejsca w tabeli. Dziś (tj. w piątek) zmierzą się w PKO BP Ekstraklasie i na pewno ostrzą sobie zęby na pierwsze ligowe punkty. Chorzowianie nie mierzą w tym sezonie tak wysoko jak poprzedni rywal ełkaesiaków, co nie oznacza, że skala trudności tego, co czeka nas Gliwicach będzie mniejsza.

Ruch w pierwszej kolejce też musiał się obejść smakiem, bo chociaż w Lubinie objął prowadzenie (uwaga na Daniela Szczepana), koniec końców lepsi o jedno trafienie okazali się gospodarze (Zagłębie wygrało 2:1). W przerwie letniej do zespołu trenera Jarosława Skrobacza dołączył m.in. Filip Starzyński (były reprezentant Polski to jeden z najbardziej doświadczonych piłkarzy występujących w PKO BP Ekstraklasie), a także Mateusz Bartolewski, Dawid Barnowski, Marcel Potoczny, Wiktor Długosz, Juliusz Letniowski, Szymon Szymański, Maciej Firlej, Dominik Steczyk i Michał Buchalik.

Jarosław Skrobacz (trener Ruchu): Jesteśmy przekonani, że stać nas na lepsza grę niż w pierwszym meczu. Występ w Lubinie składam na karb nerwowości towarzyszącej debiutowi wielu graczy w Ekstraklasie. Liczę, że z każdym spotkaniem będziemy grać coraz lepiej.

W ŁKS-ie jak zawsze wiele zależeć będzie od postawy drugiej linii i tego w jaki sposób zorganizuje ona grę łódzkiego zespołu. Kazimierz Moskal (piątkowe spotkanie będzie już jego 101. meczem w roli szkoleniowca ŁKS-u) zwrócił uwagę, że tutaj względem ubiegłego sezonu zmieniło się najwięcej, bo oprócz Michała Mokrzyckiego (a i on zaliczył w Łodzi tylko rundę wiosenną) pojawili się w tej formacji nowi piłkarze.

Kazimierz Moskal (trener ŁKS-u): Nasze podejście musi być takie samo. To, że nie wystarczyło to na Legię, nie oznacza, że nie pozwoli nam zapunktować w meczu z Ruchem. Jest kilka zespołów, które są zdecydowanie wyżej, a mecze z udziałem reszty będą często na styku.

W meczu z Ruchem trener Kazimierz Moskal nie będzie mógł skorzystać z usług Mateusza Kowalczyka (w najbliższych dniach piłkarz weźmie udział w testach medycznych w Broendby Kopenhaga), natomiast do dyspozycji jest już Stipe Jurić, którego zabrakło w Warszawie. Przy okazji konferencji prasowej szkoleniowiec potwierdził również, że gotowy do gry jest Dani Ramirez.

Przed nami już 131. ligowa rywalizacja ŁKS-u z Ruchem. Dotąd częściej triumfowali chorzowianie (55 zwycięstw), łodzianie wygrali 43 spotkania, a 22 razy drużyny podzieliły się punktami (więcej na temat historii tych spotkań TUTAJ). W poprzednim jeszcze pierwszoligowym sezonie w Łodzi górą był ŁKS, a w Gliwicach padł remis 3:3. Dodajmy, że na wyjazdowe zwycięstwo nad Ruchem czekamy 25 lat, czyli od 1998 roku, gdy nasi piłkarze – wtedy aktualni mistrzowie Polski – wygrali w Chorzowie 2:1.

Dzisiejsze spotkanie, które sędziuje Damian Sylwestrzak rozpocznie się o godz. 20.30. Kibicom ŁKS-u polecamy transmisję radiową naszego patrona medialnego, czyli Radia Łódź, transmisję w Canal+ Sport lub Canal+ Online (zachęcamy też do zakupu pakietu Canal+ za 39 zł miesięcznie przez trzy miesiące przez ten LINK, dzięki czemu wesprzecie ŁKS).