Ładowanie baterii | ŁKS w Side #8

Za zawodnikami Łódzkiego Klubu Sportowego pierwszy tydzień obozu w tureckim Side. Niedzielę piłkarze i sztab spędzili na regeneracji po intensywnym czasie wypełnionym zajęciami na boisku i w siłowni, a także po dwóch sparingach.

W niedzielę ełkaesiacy mogli pospać nieco dłużej, bo śniadanie było dzisiaj wydłużone do godziny 10, co było powodem do uśmiechów na twarzach niektórych śpiochów. Przed południem piłkarze otrzymali czas wolny, który spędzili na zwiedzaniu Side i poszukiwaniach ciekawych pamiątek.

Cała drużyna spotkała się dopiero na obiedzie podczas którego trener Moskal zapowiedział, że popołudniu piłkarzy czeka ciężka praca. Po tym ogłoszeniu, sztab szkoleniowy wybrał się na spacer oraz kawę do Starego Miasta w Side, pełnego starożytnych ruin, będących świadectwem burzliwej historii tej miejscowości, której przeszłość sięga aż do VI wieku p.n.e.

O godzinie 16 rozpoczęła się odprawa podsumowująca wczorajszy mecz i zapowiadająca dzisiejszy trening. Ten, jak wkrótce się okazało, poprowadził Adam Marciniak wraz z radą drużyny. Doświadczony obrońca zaprowadził cały zespół na dwór, gdzie przy basenie odbyły się zajęcia teambuildingowe. Po ich zakończeniu, ku zdumieniu przechodzących obok postronnych osób, do basenu w ubraniach wskoczył Michał Trąbka, który z uśmiechem na ustach stwierdził, że wygrał zakład.

Podczas kolacji świętowano trzecie i ostatnie urodziny podczas obozu – tym razem jubilatem był Piotr Janczukowicz. Obowiązkowo pojawił się tort, czas na życzenia i wspólne odśpiewanie „Sto lat”.

Niedziela ełkaesiakom minęła na ładowaniu baterii po pierwszym, intensywnym tygodniu przygotowań w Turcji. Od jutra łodzianie wracają do pracy na pełnych obrotach – pierwsze aktywności zaczynają w poniedziałek o godzinie 9, a już o 11 wszyscy zameldują się na boisku treningowym.

W ŁKS TV