Klub

Jeszcze dwa. W sobotę mecz z Odrą

04.11.2022

04.11.2022

Jeszcze dwa. W sobotę mecz z Odrą

fot. Radosław Jóźwiak / Cyfrasport

Ostatni w rundzie. Przedostatni w tym roku. W 16. kolejce Fortuna 1 Ligi piłkarze ŁKS-u zmierzą na wyjeździe z Odrą Opole. Mecz, który rozpocznie się w sobotę o godz. 15 zobaczycie w aplikacji Polsat Box Go. Linki do transmisji poniżej.

Mecz w Opolu zwieńczy pierwszą rundę ligowych zmagań ełkaesiaków, lecz nie zakończy piłkarskiej jesieni, bo oprócz wyjazdowego spotkania z Odrą niebawem czeka nas jeszcze wizyta w Katowicach. Truizmów mówiących o tym, że w tej lidze nie ma łatwych meczów przypominać nie będziemy, w każdym razie i Odra, i GKS, mocno zalazły nam ostatnio za skórę, więc nasi piłkarze muszą się mieć na baczności. Zwrócił na to uwagę na przedmeczowej konferencji prasowej trener Kazimierz Moskal wspominając o tym, że spodziewa się rywala bardzo zdeterminowanego i wywierającego presję.

Z drugiej strony, to bardzo dobry czas drużyny trenera Kazimierza Moskala, która zajmuje drugie miejsce w tabeli, wygrała trzy ligowe mecze z rzędu, w dodatku w dwóch ostatnich kolejkach zdobyła sześć goli. Dobrze byłoby całą tę dobrą aurę unoszącą się ostatnio wokół ełkasiaków wykorzystać, puentując czymś cennym (golami, punktami) udaną w wykonaniu łodzian piłkarską jesień. Żeby się udało, niezbędna będzie koncentracja i na to również zwrócił uwagę szkoleniowiec ŁKS. Niepokonanemu od ośmiu kolejek wiceliderowi Fortuna 1 Ligi nie pomoże niestety w Opolu Mieszko Lorenc, którego czeka teraz dłuższa przerwa w grze.

Kazimierz Moskal (trener ŁKS-u): Chcemy wygrać to spotkanie, ale pamiętajmy, że ten sam cel ma rywal. W tej lidze rzadko zdarzają się przekonywujące zwycięstwa, dlatego bardzo bym chciał, żebyśmy byli skoncentrowani. Nie wiem, czy jedziemy tam w roli faworyta, ale na pewno chcemy powalczyć o punkty.

Odra to uczestnik ostatnich gier barażowych o ekstraklasę i chociaż w bieżących rozgrywkach opolanie nie są zespołem tak skutecznym, jak w zakończonych w maju rozgrywkach (obecnie 14. miejsce w tabeli z dorobkiem 15 punktów na koncie) nadal potrafią napsuć krwi każdemu w tej lidze, czego dowodem ostatnie dwie kolejki (remis 1:1 z Ruchem Chorzów i zwycięstwo 2:1 nad Chojniczanką Chojnice).

W drużynie trenera Adama Noconia, który od niedawna sprawuję funkcję pierwszego szkoleniowca Odry, zabraknie w sobotę Mateusza Kamińskiego (doświadczony pomocnik pauzuje ze kartki) oraz Macieja Makuszewskiego (były reprezentant Polski nabawił się poważnej kontuzji i w tej rundzie już nie pojawi się na boisku).

Sobotnie spotkanie będzie 49. konfrontacją ŁKS-u z Odrą. Minimalnie lepszym bilansem mogą pochwalić się opolanie, którzy wygrali 19 meczów (ŁKS wygrał 18 spotkań), a pozostałych 11 pojedynków zakończyło się podziałem punktów. W poprzednim sezonie dwukrotnie lepsza okazała się drużyna z Opola.

  • ŁKS wygrał pierwszych siedem ligowych meczów z Odrą. Tę imponującą serię rozpoczął w 1956 roku zwycięstwem 5:1, a zakończył w 1960 wygraną 2:1.
  • W ligowych meczach z Odrą Opole w sumie na listę strzelców wpisało się 37 zawodników ŁKS-u. Najskuteczniejsi spośród nich: Jerzy Sadek (7 goli) i Jerzy Wieteski (6 goli)
  • W tym sezonie pomiędzy 61. a 75. minutą Odra spisuje się najgorzej (bramki: 1:6), a ŁKS najlepiej (6:0).

Jutrzejsze spotkanie, które sędziuje Tomasz Musiał (arbiter będzie miał do dyspozycji VAR) rozpocznie się o godz. 15. Tym, którzy tego dnia nie będą wspierać ełkaesiaków z sektora gości polecamy transmisję radiową naszego patrona medialnego, czyli Radia Łódź lub transmisję w aplikacji Polsat Box Go (w modelu subskrypcyjnym na platformie Polsat Box Go lub w formule PPV w centrum meczowym STATSCORE). Część środków ze sprzedaży dostępów do transmisji Polsat Box Go zasili budżety pierwszoligowców. Skorzysta więc i ŁKS, o ile przejdziecie na stronę meczu łodzian za pośrednictwem tych linków: