Chwilę po zakończonym remisem 1:1 sparingu z Rudarem Pljevlja o komentarz na gorąco poprosiliśmy czterech piłkarzy ŁKS-u – Piotra Janczukowicza, Macieja Radaszkiewicza, Adriana Klimczaka i Macieja Wolskiego.
W poniedziałek ełkaesiacy zremisowali 1:1 z Rudarem Pljevlja. Sprawdźcie, co powiedzieli nasi piłkarze po pierwszej grze kontrolnej w trakcie zgrupowania w Turcji.
Piotr Janczukowicz: Myślę, że to było niezłe spotkanie i wiele akcji mogliśmy zwieńczyć bramką. Oczywiście zawsze może być lepiej. Najważniejsze, że wróciliśmy do hotelu zdrowi, a nad słabszymi punktami będziemy jeszcze pracować. Chcieliśmy wygrać mecz, tym bardziej że dzisiaj ważne były aspekty ofensywne. Zabrakło wykończenia. Zagrałem 30 minut. Byłem gotowy na więcej, ale rywalizacja w zespole jest duża, kadra szeroka, więc i tak bardzo się cieszę, że pojawiłem się na boisku i mogłem pomóc drużynie.
Adrian Klimczak: Najbardziej szkoda mi straconej bramki na 1:1 po naszych indywidualnych błędach. Nie zabrakło tego, co jest najważniejsze w sparingach – przećwiczyliśmy schematy, nad którymi pracowaliśmy w trakcie treningów. Sprawdziliśmy, co wychodzi najlepiej. Sprawdziliśmy, gdzie należy dokonać korekt. W moim przypadku też jest sporo do poprawy – zwłaszcza jeśli chodzi o grę w defensywie nie ze wszystkiego mogę być po tym meczu zadowolony. Oczywiście cieszę się z asysty przy golu Samu Corrala i mam nadzieję, że w lidze zdołam powtórzyć takie zagrania.
Maciej Radaszkiewicz: Grało mi się dziś bardzo dobrze. Co prawda tylko trzydzieści minut, ale na tę chwilę, biorąc pod uwagę liczbę napastników w kadrze, to optymalne rozwiązanie. Byliśmy bliscy zwycięstwa. Zabrakło nam skuteczności i cierpliwości. Wiadomo, że zawodnicy z Bałkanów są charakterni, ale my też nie odstawialiśmy nogi. Przed nami kolejne sparingi, w których chcemy powalczyć o zwycięstwo.
Maciej Wolski: Nie był to łatwy mecz. I jak to często bywa w przypadku spotkań z drużynami z Bałkanów, był to też mecz walki. Zebraliśmy dużo materiału do analizy, ale po tym, co dziś zagraliśmy myślę, że będzie coraz lepiej. Gdybyśmy wykazali się ciut większą precyzją, zapewne cieszylibyśmy się ze zwycięstwa. Trenerzy mądrze rotują składem. Ja akurat dziś zagrałem 30 minut. Pracujemy dalej, bo tej pracy jeszcze mamy dużo do wykonania.