Drużyna

Wypowiedzi po #ŁKSWIS

17.09.2024

17.09.2024

Wypowiedzi po #ŁKSWIS

Łukasz Grochala | Cyfrasport

Za nami zaległy mecz 1. kolejki Betclic 1. Ligi: ŁKS – Wisła Kraków, zakończony zwycięstwem łodzian 3:1. Po ostatnim gwizdku głos zabrali opiekun gości Kazimierz Moskal, trener „Rycerzy Wiosny” Jakub Dziółka oraz autor jednego z goli – Andreu Arasa.


Kazimierz Moskal (trener Wisły): Gratulacje dla ŁKS-u. Przed przerwą był zespołem lepszym, bardziej agresywnym i bardziej zdeterminowanym. Chcieliśmy odwrócić losy spotkania, ale trzecia bramka przesądziła o losach tego meczu. Jedyne, co optymistyczne to, że udało się nam zdobyć jedną bramkę. Zatrważające jest to, ile sytuacji potrzebujemy, żeby pokonać bramkarza rywali. Nie tak miało to wyglądać. Na pewno musimy coś zmienić. Brakuje nam punktów i tutaj trzeba się zastanowić, co z tym zrobić dalej.

Jakub Dziółka (trener ŁKS-u): Byliśmy bardzo dobrze przygotowani do tego meczu i dobrze go też rozgrywaliśmy. W pierwszej połowie z naszej strony dużo obrony wysokiej, co dało kontrolę nad spotkaniem. Wykorzystaliśmy w końcu stałe fragmenty gry, co wcześniej się nie udawało. Wisła jest na tyle dobrym zespołem, że spodziewaliśmy się, że przy takim wyniku rywal będzie na naszej połowie, ale ofiarnością zdołaliśmy sobie z tym poradzić. Wygraliśmy bardzo istotny mecz. Byliśmy dziś konkretniejsi.

Andreu Arasa (piłkarz ŁKS-u): Wiedzieliśmy, że Wisła Kraków to poważny zespół, z którym niełatwo będzie wygrać. Ale i my dysponujemy dużym potencjałem. W meczu było wiele sytuacji, cieszę się, że więcej z nich wykorzystała nasza drużyna. Żaden gol nie jest łatwy do zdobycia, co dotyczy także bramki mojego autorstwa w starciu z Wisłą. To kwestia dobrego ustawienia, szukania sobie miejsca. Daję z siebie wszystko, bez względu na miejsce na boisku.