Wypowiedzi po #GKŁŁKS

W trakcie konferencji prasowej po meczu 20. kolejki Betclic 1. Ligi, w którym ŁKS zremisował 2:2 na wyjeździe z Górnikiem Łęczna, głos zabrali trenerzy Pavol Stano (Górnik) i Jakub Dziółka (ŁKS). Oprócz nich spotkanie podsumował obrońca ŁKS-u, Piotr Głowacki.

Pavol Stano (Górnik): To było dobre widowisko. Oba zespoły starały się grać ofensywnie. W pierwszej połowie próba grania w piłkę, ale rzadziej dostawaliśmy się pod pole karne przeciwnika. Staraliśmy się wrócić do meczu po stracie gola, więc cieszyliśmy, że udało się odpowiedzieć dwoma golami. Myślałem, że dowieziemy ten wynik do ostatniego gwizdka, zresztą niewiele nam brakowało, żeby w drugiej połowie zdobyć trzecią bramkę. Mecz był wyrównany. Szanujemy ten punkt, bo ŁKS jest lepszym zespołem niż jesienią.

Jakub Dziółka (ŁKS): Wiedzieliśmy, że Łęczna to ciężki teren, a Górnik ma ambicje być w czołówce. Myślę, że dobrze się oglądało zespół przez większą część spotkania i to jak dążył do zdobycia bramek. Żałuję tylko, że były dziś momenty w meczu, w których skupiliśmy się na rzeczach pozaboiskowych, na takich na które nie mamy wpływu i przez to straciliśmy drugą bramkę. […] ŁKS pokazał dziś dużą siłą woli, żeby odwrócić losy spotkania i za wszelką cenę je wygrać, co dziś wystarczyło na remis, chociaż mieliśmy też kilka dobrych sytuacji.

Piotr Głowacki (piłkarz ŁKS-u): Przyjechaliśmy tutaj z jasnym celem. Myślę, że dobrze weszliśmy w mecz. Widać było, że chcieliśmy narzucić rywalowi swój styl gry. Potem straciliśmy dwa gole, które nie mają prawa nam się przytrafiać. W drugiej połowie pokazaliśmy charakter. Na pewno duże brawa dla chłopaków, którzy weszli z ławki. Mieliśmy szansę jeszcze w 90. minucie i myślę, że to my byliśmy bliżsi zdobycia zwycięskiego gola.