fot. Artur Kraszewski
Najsilniejszą bronią Wisły Płock w tym sezonie nadal są stałe fragmenty gry wykonywane najczęściej przez Dominika Furmana. „Nafciarze” pod tym względem nie mają sobie równych w PKO Ekstraklasie.
- Po wznowieniu rozgrywek ŁKS zdobył jeden punkt, a płocczanie trzy. Żadna z tych drużyn nie cieszyła się w tym czasie ze zdobycia kompletu punktów.
- Wisła Płock jeszcze w tym roku nie wygrała na własnym stadionie. W sześciu rozegranych w Płocku spotkaniach w 2020 roku „Nafciarze” zdobyli dwa punkty. Ostatnie zwycięstwo na swoim obiekcie Wisła odniosła 21 grudnia (2:1 z Piastem Gliwice).
- Najsilniejszą bronią Wisły Płock są stałe fragmenty gry wykonywane zwykle przez Dominika Furmana. W tym przypadku statystyki nie kłamią, bo pod tym względem płocczanie są nadal najskuteczniejszą drużyną w lidze (20 goli, co stanowi ok. 54 proc. wszystkich bramek tego zespołu). „Nafciarze” zdobyli też w naszej lidze najwięcej (7) bramek po rzutach wolnych. Łódzcy piłkarze zdobyli w tym sezonie trzynaście goli po stałych fragmentach gry.
- Ełkaesiacy najskuteczniejsi są w pierwszym kwadransie drugiej połowy (9 goli). „Nafciarze” najgroźniejsi są między 16. a 30 minutą. W drugim kwadransie zespół z Mazowsza zdobył w tym sezonie 9 bramek.
- W bieżącym sezonie gole dla Wisły zdobyło trzynastu zawodników. Najskuteczniejszy jest Dominik Furman (7 goli). Na czele najskuteczniejszych ełkaesiaków nadal występujący dziś w Lechu Poznań Dani Ramirez (w barwach łódzkiego klubu – 6 goli).
- W tym sezonie ełkaesiacy zmierzą się z Wisłą Płock po raz trzeci. W Płocku trzy punkty zdobyli „Nafciarze”, natomiast w tym roku w spotkaniu rozegranym w al. Unii 2 padł bezbramkowy remis.
- ŁKS w ekstraklasie jeszcze nigdy nie wygrał w Płocku. Jedyne ligowe zwycięstwo w delegacji wywalczył tam w 2010 roku, ale na zapleczu piłkarskiej elity (2:1).
- W dotychczas rozegranych czternastu ligowych spotkaniach pięć zwycięstw odnieśli płocczanie, czterokrotnie z komplet punktów cieszyli się ełkasiacy, a pięciu spotkań nie udało się rozstrzygnąć, w tym tego ostatniego rozegranego na naszym stadionie w połowie lutego i zakończonego bezbramkowym remisem. Bilans bramkowy przemawia za „Nafciarzami” (16:15).
- Podopieczni trenera Radosława Sobolewskiego w tym sezonie zajmowali zarówno ostatnie miejsce w tabeli, jak i przez krótki czas zasiadali na fotelu lidera PKO Ekstraklasy.
Autor: Remek Piotrowski