Niezwykle ciekawe wyzwanie czeka piłkarzy ŁKS-u w najbliższą środę. O godz. 14.00 na boisku przy ul. Minerskiej wicelider drugiej ligi zmierzy się z przedstawicielem białoruskiej ekstraklasy.
Ełkaesiacy rozegrali w tym roku już cztery sparingi. Dwa z nich (z Polonią Środa Wielkopolska i Hutnikiem Kraków) zakończyły się zwycięstwem naszej drużyny, raz łodzianie musieli uznać wyższość rywala (porażka z Elaną Toruń), a ostatnio w konfrontacji z innym drugoligowcem z Bełchatowa, „Rycerze Wiosny” wywalczyli remis.
Trenerzy ŁKS-u rozpoczęli niedawno kolejną fazę przygotowań do rundy rewanżowej, która ma na celu wyłonienie jedenastki na pierwszy mecz ligowy. Oczywiście wszyscy zawodnicy z kadry pierwszego zespołu muszą być w pełni formy, wiosną czeka przecież nasz zespół wiele bardzo trudnych spotkań.
Na razie jednak dyspozycję „Rycerzy Wiosny” sprawdzi bardzo ciekawy rywal zza wschodniej granicy. W środę o godz. 14.00 ełkaesiacy zmierzą się bowiem z przedstawicielem białoruskiej ekstraklasy. FK Gorodeya to założony w 2004 roku klub rozgrywający swoje mecze w miejscowości Horodziej, obecnie znajdującej się w rejonie nieświeskim obwodu mińskiego, a jeszcze przed wojną w granicach II Rzeczypospolitej.
FK Gorodeya (FK Haradzieja) zakończyła rok na dziewiątym miejscu w najwyższej klasie rozgrywkowej Białorusi (Wyszejszaja Liha), a nie tak dawno, bo pod koniec listopada 2017 roku sprawiła sporą niespodziankę remisując 3:3 z faworyzowanym BATE Borysów, który kibicom znany jest z występów w Lidze Mistrzów.
Gwiazdą środowego rywala ełkaesiaków jest napastnik Bojan Dubajic, strzelec trzynastu goli i tym samym jeden z najlepszych snajperów ligi białoruskiej. Zespół FK Gorodeya chyba świetnie czuje się w naszym kraju, bo już drugi rok z rzędu to tutaj szlifuje swoją formę przed wiosną. Warto również dodać, że w zeszłym roku Białorusini podczas pobytu w Polsce pokonali Widzew 1:0.
Ełkaesiaków czeka więc niełatwe zadanie, liczymy jednak że wicelider drugiej ligi polskiej w tym sparingowym spotkaniu nie zawiedzie i przede wszystkim, że sam mecz dostarczy łódzkim szkoleniowcom cennego materiału do analizy. ŁKS zagra z Białorusinami prawdopodobnie bez Macieja Wolskiego, który leczy uraz stopy. Pod znakiem zapytania stoi także występ Łukasza Zagdańskiego (choć napastnik wznowił dziś treningi).
Kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego, którzy są ciekawi tego, jak ich drużyna poradzi sobie na tle przedstawiciela białoruskiej ekstraklasy zapraszamy w najbliższą środę (7 lutego) o godz. 14.00 na trybuny boiska przy ul. Minerskiej. Oczywiście wstęp na mecz sparingowy jest bezpłatny.
FK Gorodeya
[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]