Klub
19.03.2022
19.03.2022
Przed piłkarzami ŁKS-u drugie w tym roku wyjazdowe spotkanie. W niedzielę w ramach 24. kolejki Fortuna 1 Ligi łodzianie zmierzą się z Resovią.
Ełkaesiacy przystąpią do jutrzejszego meczu w Rzeszowie bez Nacho Monsalve, pauzującego ze względu na czerwoną kartkę, którą arbiter ukarał Hiszpana w meczu ze Stomilem Olsztyn. Na ławce trenerskiej łodzian zabraknie także trenera Marcina Pogorzały. Formalne obowiązki szkoleniowca ŁKS-u przejmie w niedzielę chwilowo Paweł Drechsler. Trenerzy nie przewidują rewolucji kadrowej, chociaż nie wykluczają korekt w składzie względem poprzedniego spotkania.
Kamil Dankowski (piłkarz ŁKS-u): Jesienny mecz, który Resovia wygrała w Łodzi, na pewno jest czymś, co nas bardzo motywuje. Zamierzamy zrewanżować się za tamtą porażkę i udowodnić, że potrafimy dobrze grać w piłkę.
Resovia zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli ze stratą czterech „oczek” do ŁKS-u. Drużyna trenera Dawida Kroczka na własnym boisku spisuje się w tym sezonie w kratkę, o czym świadczy bilans, na który składają się 4 zwycięstwa, 4 remisy i 4 porażki. Ełkaesiacy muszą się mieć na baczności zwłaszcza w przypadku stałych fragmentów gry, dość powiedzieć, że połowę zdobytych bramek (12 na 24) rzeszowianie zawdzięczają efektywnie egzekwowanym rzutom rożnym, wolnym, karnym i wyrzutom z autu.
Marcin Pogorzała (trener ŁKS-u): Nie będę mówił o tym, czy czujemy się pewni przed meczem z Resovią, bo takie deklaracje na nic się nie zdadzą. Najważniejsze będzie to, co zrobimy na boisku w Rzeszowie.
Przed nami dopiero czwarte w historii ligowe starcie ŁKS-u z Resovią. Łodzianie wygrali jeden mecz, a dwa pozostałe zakończyły się zwycięstwami naszych rywali. W rundzie jesiennej zespół z Rzeszowa wygrał w Łodzi 3:0, więc jutro na Stadionie Miejskim przy ul. Hetmańskiej nasi piłkarze będą mieli szansę zrewanżować się za tamto niepowodzenie.
Radosław Adamski (piłkarz Resovii): Przed meczem zawsze to wszystko fajnie wygląda. Zainteresowanie, dużo ludzi chce przyjść, pojawiają się kibice z Łodzi. Tworzy się piłkarska atmosfera, ale wraz z pierwszym gwizdkiem każdy z nas kieruje swoją koncentrację wyłącznie na wydarzeniach boiskowych. Murawa, przeciwnik i jedna piłka.
Niedzielne spotkanie (początek o godz. 12.40) sędziuje Piotr Lasyk (arbiter będzie miał do dyspozycji VAR). Polecamy transmisję radiową naszego patrona medialnego, czyli Radia Łódź i transmisję w aplikacji Polsat Box Go oraz (można wykupić pakiet na 30 dni w Polsat Box Go lub pojedynczy mecz w Statscore). Część środków ze sprzedaży dostępów do transmisji Polsat Box Go zasili budżety pierwszoligowców. Skorzysta i ŁKS, o ile przejdziecie na stronę meczu łodzian za pośrednictwem tych linków:
Czytaj też przed meczem: