Aktualności

W czwartek pierwszy sparing ŁKS w Side. Spotkanie po 41 latach!

10
27 / 01 / 2021

W czwartek podopieczni trenera Wojciecha Stawowego rozegrają pierwszy sparing podczas tegorocznego pobytu w Side. Co ciekawe, nie będzie to pierwsze w historii starcie ełkaesiaków z serbskim FK Radnički Nisz.

„Rycerze Wiosny” od ubiegłego piątku trenują w Side, więc najwyższa pora sprawdzić formę drużyny w warunkach meczowych. W czwartek o godz. 14 czasu polskiego wicelider Fortuna 1 Ligi zmierzy się z zajmującym siódme miejsce w serbskiej lidze FK Radnički Nisz.

– Cieszymy się, że zagramy sparing. Ten mecz pokaże nam, w jakim miejscu znajdujemy się pod względem taktycznym, bo nie ukrywamy, że w Side właśnie na taktykę położyliśmy silny nacisk – powiedział trener Marcin Pogorzała, asystent Wojciecha Stawowego.

Nie pierwszy!

Dzięki podpowiedzi Mariusza Chodały, jednego z naszych kibiców, który tę informację znalazł wertując starą prasę, wiemy już, że czwartkowe spotkanie nie będzie pierwszym w historii starciem łodzian z tym serbskim zespołem.

Drużyny zmierzyły się 41 lat temu podczas turnieju piłkarskiego rozgrywanego na stadionie Widzewa i wtedy lepsi okazali się „Rycerze Wiosny”, którzy pokonali FK Radnički Nisz 4:2 (1:1) po dwóch golach Zdzisława Sławuty oraz trafieniach Arkadiusza Klimasa i Krzysztofa Wozińskiego (dla rywali: Stojiljkovic i Panajotovic).

Rywal z ciekawą historią

Pierwszy sparingpartner łodzian od blisko dziesięciu lat występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej w Serbii, a w przeszłości zanotował kilka bardzo udanych startów, dzięki czemu rywalizował również w europejskich pucharach, ba, w 1982 roku zespół dotarł nawet do półfinału Pucharu UEFA, gdzie musiał uznać wyższość niemieckiego Hamburger SV! Dodajmy, że w drodze do tamtego półfinału Serbowie wyeliminowali SSC Napoli, Grasshopper Zurych, Feyenoord Rotterdam i Dundee United.

fot. Arhiva Radničkog

FK Radnički Nisz to ponadto wicemistrz Serbii z 2019 roku, który w poprzednim sezonie zajął piąte miejsce i podobną lokatę (7. miejsce) z trzydziestoma punktami na koncie zajmuje również po 19 kolejkach obecnych rozgrywek (w Super Liga Srbije rywalizuje dwadzieścia zespołów).

fot. sportaeg.ee

Skupiamy się na sobie

Dla FK Radnički Nisz sparing z zespołem trenera Wojciecha Stawowego nie będzie pierwszą grą kontrolną w tym roku z polskim klubem, bo podopieczni trenera Vladimira Gacinovicia kilkanaście dni temu zmierzyli się z Jagiellonią Białystok (3:0 wygrał zespół z Podlasia). W ubiegłą sobotę Serbowie pokonali 2:1 Inhułeć Petrowe (10. miejsce w ukraińskiej Premier Liha) po golach Nenad Gavricia oraz Petara Risticia, a wczoraj zremisowali 1:1 z rosyjskim FC Akron Tolyatti (bramka Stefana Mitrovicia).

fot. airserbia.com

– Chcemy w tych meczach robić swoje, dlatego przed spotkaniem skupiamy się na sobie, a mniej na sparingpartneru – powiedział Marcin Pogorzała, drugi trener ŁKS-u. – Zebraliśmy podstawowe informacje o rywalu, ale najważniejsze dla nas będzie to, co sami będziemy w stanie zaprezentować – dodał szkoleniowiec.

Przypominamy, że 30 stycznia łodzianie zmierzą się w Side z innym przedstawicielem Super Liga Srbije czyli FK Indjija, a na 3 lutego w Belek zaplanowano grę kontrolną z ukraińskim FK Ołeksandrija. Jutrzejszy mecz z FK Radnički Nisz rozpocznie się o godz. 14 czasu polskiego.

Po meczu opublikujemy relację z meczu, skrót oraz pomeczowe wypowiedzi. Transmisja ze spotkania nie zostanie przeprowadzona.



Sponsorzy główni

Sponsorzy

Partner strategiczny

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partner techniczny

Partner medyczny