Trenerzy Pavol Stano i Jakub Dziółka podsumowali mecz 3. kolejki Betclic 1. Ligi, w którym piłkarze ŁKS-u zremisowali 1:1 z Górnikiem Łęczna. Głos zabrał także pomocnik łodzian, Mateusz Kupczak.
Pavol Staňo (trener Górnika Łęczna): Byłem zadowolony z gry mojego zespołu w pierwszej połowie. Po przerwie straciliśmy przypadkową bramkę i potrzebowaliśmy czasu, żeby wrócić do dobrego grania. Po czerwonej kartce poszliśmy na całość i w końcówce udało nam się zdobyć wyrównującego gola. Szanujemy ten punkt, bo on da temu zespołowi wiarę w sens naszej pracy.
Jakub Dziółka (trener ŁKS-u): Pierwsza połowa dobra w naszym wykonaniu. W takiej części należy zdobyć przynajmniej jedną bramkę i kontynuować to po przerwie. Po czerwonej kartce straciliśmy swoje atuty w atakowaniu. […] Grając w dziesięciu zespół dążył do utrzymania wyniku. Nie możemy jednak sobie pozwalać na stratę takiego gola, bo można było tego łatwo uniknąć. […]
Mateusz Kupczak (pomocnik ŁKS): Czujemy duży niedosyt. Na pewno boli nas strata gola w końcówce, bo uciekły nam przez to dwa punkty. […] Skoro drugi raz przytrafiła się nam taka sytuacja w końcówce, musimy się nad tym problemem pochylić.