
Radosław Jóźwiak | Cyfrasport
Radosław Jóźwiak | Cyfrasport
Piętnaście meczów. Piętnaście okazji, żeby udowodnić swoją wartość na boisku i nie tylko. W naszej zapowiedzi trochę o przeszłości, trochę o przyszłości. Gotowi na wiosnę 2025? Bo my nie możemy się już doczekać!
Zaczynamy tradycyjnie – od klasyka z 1958 roku – czyli jak napisał Przegląd Sportowy „przydadzą się jak co roku, gąsiorki z kroplami walerianowymi i stare kapelusze, które można podrzucać, deptać, miętosić, drzeć, palić, gładzić, zależnie od okoliczności i nastrojów, zależnie od tego, czy nasi ulubieńcy będą nadal niemiłosiernie knocić, czy też zadawać bobu rywalom”.
Zobaczcie co czeka nas wiosną 2025!
vs. Górnik Łęczna | niedziela, 16 lutego, 14:30 | wyjazd
Wiosenną część rozgrywek Betclic 1. Ligi zainaugurujemy w Łęcznej, gdzie „Rycerze Wiosny” zawsze mają trochę pod górkę, ale z drugiej strony: kiedy jak nie teraz. Ekipa z Lubelszczyzny w przeszłości mocno zaszła nam za skórę (był taki baraż, mniejsza o to), jesienią podzieliliśmy się z nią punktami, a w niedzielę zagramy o zniwelowanie straty do czołowej szóstki.
vs. Miedź Legnica | niedziela, 23 lutego, 14:30 | dom
Na przywitanie wiosny na stadionie Króla starcie z trzecią drużyną jesieni czyli jeden z najciekawszych meczów tego roku. Że ten rywal zwykle nam nie leży? Nie szkodzi! Gramy u siebie, po wielu tygodniach wracamy do domu, będzie klimacik, będzie też okazja po raz pierwszy zobaczyć w akcji w al. Unii 2 naszych nowych piłkarzy. Tego nie wolno przegapić!
vs. Kotwica Kołobrzeg | niedziela, 2 marca, 17:00 | wyjazd
Mamy z beniaminkiem rachunki do wyrównania (jesienią w Łodzi górą byli piłkarze Kotwicy). Rywal balansuje na granicy strefy spadkowej, lecz ze względu na wspomniane starcie z sierpnia z pewnością nie zostanie przez nas zlekceważony. Poza tym to pierwszy w historii ligowy mecz ŁKS-u w Kołobrzegu, więc z fasonem łodzianie.
vs. Warta Poznań | 7 marca, godz. 18:00 | dom
Na drugą wiosenną wizytę na stadionie Króla proponujemy konfrontację dwóch najstarszych klubów Łodzi i Poznania. W pierwszej rundzie właśnie meczem z Wartą ełkaesiacy rozpoczęli najlepszy w swoim wykonaniu okres w tym sezonie, wygrywając w Grodzisku Wielkopolskim 4:2. Teraz emocji i goli też nie powinno zabraknąć.
vs. Chrobry Głogów | 15-16 marca | wyjazd
W Głogowie w połowie marca powinno być gorąco, bo Chrobry walczy o utrzymanie w lidze, w dodatku większość rozegranych tam meczów z udziałem ełkaesiaków należało do szalenie zaciętych. Jesienią wygraliśmy 3:0 po jednym z najlepszych w naszym wykonaniu meczów.
vs. Odra Opole | 29-30 marca | dom
Przed laty w ligowym meczu z Odrą w Łodzi na listę strzelców wpisał się… Jan Tomaszewski. Liczymy, że pod koniec marca Aleksandra Bobka (i jego kolegów z bramki ŁKS-u) wyręczą Andreu Arasa, Gustaf Norlin, Marko Mrvaljevic lub któryś z ich kolegów i to będzie udane spotkanie na stadionie Króla.
vs. Pogoń Siedlce | 5-6 kwietnia | wyjazd
Wyjazdowe spotkanie z beniaminkiem zbiegnie się w kolejną rocznicą narodzin „Rycerzy Wiosny” (7 kwietnia) a to przecież zobowiązuje. Zespół z Siedlec obecnie zamyka ligową tabelę, ale z pewnością zechce napsuć nam krwi. Jesienią w Łodzi ŁKS wygrał 2:0. Oby i tym razem. Ł
vs. Bruk-Bet Termalica Nieciecza | środa, 9 marca | dom
Z najlepszą drużyną zaplecza ekstraklasy pierwszej części sezonu zmierzymy się na własnym stadionie. Pod względem piłkarskim to może być jeden z najlepszych meczów sezonu, zresztą bardzo ciekawie było już jesienią, gdy w Niecieczy pomimo fatalnego początku ŁKS odrobił straty i wywiózł z boiska lidera cenny punkt (2:2).
vs. Wisła Płock | 12-13 kwietnia | wyjazd
Jeszcze dziś jak przypomnimy sobie jesienny mecz w Łodzi ciarki przechodzą nam po plecach, bo ŁKS rozegrał jedno z najlepszych spotkań bieżącego sezonu – dużo kreował, dużo strzelał, miał nawet szansę w postaci rzutu karnego, a jednak coś się wtedy zacięło i z trzech punktów cieszyła się koniec końców 5. po jesieni drużyna ligi. Czas na rewanż.
vs. GKS Tychy | 19-20 kwietnia | dom
To jeden z tych meczów, dla których warto zaopatrzyć się w karnet. Na trybunach sztama i świetna zabawa od pierwszej do ostatniej minuty, a na boisku rywalizacja na całego, bo konfrontacja tych zespołów zwykle należy do zaciętych, chociaż akurat jesienią ŁKS wygrał w Tychach bardzo pewnie.
vs. Stal Stalowa Wola | 26-27 kwietnia | wyjazd
Najskuteczniejszym ełkaesiakiem w rywalizacji z tym rywalem jest… Ryszard Robakiewicz, ale jeden z asystentów trenera Jakuba Dziółka na pewno się nie obrazi, jeśli któryś z ełkaesiaków strąci go z pozycji lidera, tym bardziej jeśli pomoże to w zdobyciu punktów w Stalowej Woli, gdzie wbrew pozorom nigdy nie było ani łatwo, ani przyjemnie.
vs. Stal Rzeszów | 3-4 maja | dom
Zanim zaczniecie planować majówkowe wyjazdy, pamiętajcie że widzimy się w tym terminie także na stadionie Króla. A warto, bo w Łodzi pojawi się Stal Rzeszów, więc ciekawie będzie nie tylko na boisku. Jesienią wygraliśmy w Rzeszowie 4:2 i był to ostatni tak udany występ naszej drużyny w tym sezonie. Wiosną liczymy na jeszcze więcej takich udanych wieczorów.
vs. Ruch Chorzów | 10-11 maja | wyjazd
Mecz wagi ciężkiej. Majowe spotkanie będzie już 134. ligowym starciem ŁKS-u z Ruchem. Z żadnym klubem ełkaesiacy nie rywalizowali w lidze częściej. Zespół z Chorzowa zamierza grać o awans, jesienią okazał się lepszy o jedną bramkę, więc czas się zrewanżować.
vs. Polonia Warszawa | 17-18 maja | wyjazd
Ostatni wyjazd sezonu i to na Konwiktorską, gdzie nie graliśmy od kilku lat. Rywalizacja łódzko-warszawska zawsze ma wysoką temperaturę i teraz też nie powinno być inaczej, w końcu na tym etapie sezonu każdy punkt jest na wagę złota. Jesienią w Łodzi padł bezbramkowy remis.
vs. Znicz Pruszków | 24-25 maja | dom
Tym razem sezon (a przynajmniej jego zasadniczą część, bo kto wie co przyniesie los) zakończymy w Łodzi meczem ze Zniczem Pruszków. Kilkanaście tygodni temu wypuściliśmy zwycięstwo w ostatnich sekundach (2:2), więc wszyscy życzymy sobie aby po majowej rywalizacji z beniaminkiem humory po końcowym gwizdku były znacznie lepsze.