Klub
17.06.2020
17.06.2020
W najbliższy piątek piłkarze ŁKS-u już po raz drugi w tym sezonie powalczą w Lubinie o ligowe punkty. Na wyjazdowe zwycięstwo nad „Miedziowymi” kibice ŁKS-u czekają 22 lata, a więc od mistrzowskiego 1998 roku.
Pierwsze zwycięstwo
Pierwszy w historii mecz ŁKS z Zagłębiem Lubin w ekstraklasie odbył się 26 października 1985 roku. Po tym spotkaniu sprawozdawca „Dziennika Łódzkiego” zauważył, że „piłkarze ŁKS rozpoczęli mecz w wielkim stylu i wydawało się, że na stadionie przy al. Unii padnie strzelecki rekord”. Rekordu co prawda nie było, ale ten wspomniany początek istotnie należał do piorunujących. W 14. minucie wynik otworzył Grzegorz Więzik, a niedługo po tym prowadzenie podwyższył Krzysztof Baran. Zagłębie zdobyła gola kontaktowego do tzw. szatni, lecz po przerwie wynik spotkania na 3:1 dla „Rycerzy Wiosny” ustalił Ryszard Robakiewicz.
Bracia na boisku
We wspomnianym pierwszym w historii meczu z Zagłębiem w barwach ŁKS-u wystąpiło aż trzech braci Robakiewiczów. To jedyny taki przypadek w historii łódzkiego klubu, bo choć przed pierwszą wojną światową po boisku w barwach najstarszego łódzkiego klubu biegali bracia ze słynnego ełkaesiackiego rodu Kowalskich, nie wystąpili oni wspólnie w meczu ligowym.
Ryszard Robakiewicz zagrał w tamtym spotkaniu z Zagłębiem od pierwszej do ostatniej minuty i zdobył dla łodzian trzeciego gola. Bramki łodzian strzegli natomiast pozostali bracia: Zbigniew (najmłodszy z braci – przed przerwą), Józef (najstarszy) – po przerwie.
Grali i tu, i tam
W przeszłości barwy ŁKS-u reprezentowało wielu zawodników, którzy w trakcie swojej kariery walczyli o ligowe punkty także w drużynie z Lubina. Wśród nich są m.in. Marcin Adamski, Jarosław Bako, Tomasz Cebula, Piotr Czachowski, Paweł Drumlak, Daniel Dubicki, Maciej Iwański, Przemysław Kocot, Robert Kolendowicz, Ireneusz Kowalski, Michał Łabędzki, Wojciech Łobodziński, Sławomir Majak, Sławomir Pach, Piotr Świerczewski, Nerijus Radžius i Daniel Treściński. W swoim piłkarskim CV występy w Zagłębiu ma również dwóch obecnych zawodników ŁKS-u – Maciej Dąbrowski i Łukasz Piątek.
Hat-trick „Sagana”
Ostatnie zwycięstwo nad Zagłębiem we Lubinie ełkaesiacy odnieśli 22 lata temu. Na inaugurację piłkarskiej wiosny ŁKS wygrał 8 marca 1998 roku 4:2. Co prawda tamto spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po dwóch kwadransach objęli dwubramkowe prowadzenie, ale potem do pracy zabrali się podopieczni trenerów Ryszarda Polaka i Marka Dziuby. Efekt? Jeszcze przed przerwą gola kontaktowego zdobył Brazylijczyk Rodrigo Carbone, a po zmianie stron lubinianom nie dał szans Marek Saganowski, który w trakcie 27 minut popisał się klasycznym hat-trickiem.
Starcie nr 39
W dotychczas rozegranych pomiędzy ŁKS-em a Zagłębiem trzydziestu ośmiu ligowych spotkaniach minimalnie lepsi są łodzianie, którzy wygrali 16 meczów. Zagłębie triumfowało w 15 spotkaniach, a tylko siedmiokrotnie drużyny podzieliły się punktami. Bilans bramkowy też przemawia za ełkaesiakami (56-51).
Wszystkie gole dla ŁKS-u
W ligowych meczach z Zagłębiem Lubin ełkaesiacy zdobyli 56 goli, a na listę strzelców wpisało się w sumie trzydziestu czterech ełkaesiaków. Najskuteczniejszy spośród nich jest Marek Saganowski, autor aż ośmiu goli, w tym trzech zdobytych w ostatnim jak dotąd wcześniej wspomnianym wygranym przez łodzian meczu w Lubinie wiosną 1998 roku.