fot. Jakub Piasecki / Cyfrasport
Piłkarze ŁKS-u rozpoczną przygodę w nowej edycji Fortuna Pucharu Polski od wyjazdowego starcia z KKS-em 1925 Kalisz. Mecz zaplanowany w ramach pierwszej rundy tych rozgrywek rozpocznie się we wtorek o godz. 18.30.
W pierwszej rundzie tych rozgrywek los skojarzył łodzian z aktualnym liderem 2. Ligi. O KKS-ie 1925 Kalisz zrobiło się głośno w ubiegłym sezonie dzięki rewelacyjnej postawie drużyny właśnie w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski, gdzie kaliszanie wyeliminowali m.in. Widzew i Śląsk Wrocław, docierając aż do półfinału. Teraz też KKS zamierza zagrać na nosie wyżej notowanemu rywalowi i zapewne podejdzie do wtorkowego starcia z ŁKS-em bez kompleksów.
Warto wspomnieć, że miesiąc temu podopieczni trenera Pawła Ozgi przegrali na stadionie Króla 0:3 z rezerwami ŁKS-u, ale od tego czasu wygrali trzy z czterech spotkań, stracili tylko jedną bramkę, więc słowa szkoleniowca tej drużyny po meczu w Łodzi o tym, że nikt już nie zobaczy jego zespołu w takiej dyspozycji, jaką zaprezentowali kaliszanie podczas wspomnianego meczu z drugą drużyną Łódzkiego Klubu Sportowego, nie były chyba na wyrost.
ŁKS wystąpi w Kaliszu zapewne w nieco innym zestawieniu niż w zremisowanym 2:2, bardzo dramatycznym z wielu względów spotkaniu z Jagiellonią Białystok, o czym wspomniał zresztą kilka dni temu trener Kazimierz Moskal.
– Puchary rządzą się swoimi prawami, dlatego musimy być przygotowani na trudny mecz. Przymierzaliśmy się przed spotkaniem z Jagiellonią do składu na mecz w Kaliszu, ale po tym, co wydarzyło się w piątek kilku zawodników będzie musiało odpocząć. Na szczęście mamy dwudziestu czterech zawodników w kadrze – powiedział szkoleniowiec ełkaesiaków.
Dla Kazimierza Moskala będzie to czwarta przygoda w tych rozgrywkach w roli opiekuna Rycerzy Wiosny. W 2018 roku pod jego wodzą łodzianie zmierzyli się z Lechem Poznań (0:1), rok później odpadli z rozgrywek w 1/8 finału (0:2 z GKS-em Tychy), wcześniej eliminując Zagłębie Sosnowiec (3:0) i Górnika Zabrze (2:0), a w zeszłym sezonie lepsza, choć dopiero po serii rzutów karnych okazała się Stal Mielec (2:2).
Jak będzie teraz? Wyjazdowy mecz pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski ŁKS-u z KKS-em 1925 Kalisz rozpocznie się w najbliższy wtorek (26 września) o godz. 18.30. Sędziuje Piotr Rzucidło z Warszawy.
Przed meczem ŁKS-u w Fortuna Pucharze Polski
- Ełkaesiacy wzięli udział dotąd w 64. edycjach Pucharu Polski. Triumfowali w tych rozgrywkach w 1957 roku.
- 46 razy łodzianie rozpoczynali przygodę z Pucharem Polski od zwycięstwa (w tym po karnych).
- ŁKS 13 razy awansował do kolejnej rundy z 1/32 finału Pucharu Polski (lub z I rundy), wygrał 39 starć w 1/16 finału PP, wygrał 21 pojedynków w 1/8 finału, 7 razy triumfował w ćwierćfinale, wygrał 2 pojedynki półfinałowe i raz wygrał także finał tych rozgrywek.
- W XXI wieku piłkarze ŁKS-u dwunastokrotnie zdołali pokonać pierwszą przeszkodę w rozgrywkach Pucharu Polski. Ełkaesiacy okazali się w tym czasie lepsi od Kaszubii Kościerzyna, Włókniarza Kietrz, Warty Sieradz, Unii Janikowo, Szczakowianki Jaworzno, Startu Otwock, Motoru Lublin, Olimpii Elbląg, Termaliki Bruk-Bet Nieciecza, Zagłębia Sosnowiec, Śląska Wrocław i Cracovii.
- ŁKS wystąpił już w pierwszej rozegranej w 1926 roku edycji rozgrywek o Puchar Polski.
Zdobywcy goli dla ŁKS-u w Pucharze Polski (1926-2023)
- 12 goli – Jerzy Sadek
- 11 goli – Marek Chojnacki, Ryszard Robakiewicz
- 9 goli – Tomasz Wieszczycki
- 8 goli – Krzysztof Baran, Sławomir Różycki
- 7 goli – Henryk Szymborski*, Władysław Soporek, Jacek Ziober, Juliusz Kruszankin
- 6 goli – Stanisław Kaczmarek, Andrzej Milczarski, Maciej Nuckowski
- 5 goli – Marek Płachta (w tym 1 gol dla ŁKS II)
- 4 gole – Kazimierz Kowalec*, Piotr Suski, Witold Nowak, Grzegorz Ostalczyk, Krzysztof Stefański, Dariusz Podolski, Paweł Golański
- 3 gole – Zygmunt Kaźmierczak* (1 dla ŁKS II), Stanisław Baran, Reinhold Kosider, Jan Mszyca, Stanisław Terlecki, Adam Grad, Tomasz Cebula, Janusz Kaczówka, Radosław Matusiak, Cezary Czpak, Marcin Wachowicz, Rafał Niżnik
- 2 gole – Ryszard Olejniczak (2 dla ŁKS II), Bogdan Mizgier (1 dla ŁKS II), Wiesław Jańczyk, Józef Walczak, Janusz Orczykowski, Andrzej Grębosz, Jerzy Kasalik, Jan Sobol, Grzegorz Więzik (1 dla ŁKS II), Jarosław Dziedzic (1 dla ŁKS II), Artur Kościuk, Rafał Pawlak (1 dla ŁKS II), Jarosław Soszyński, Jacek Płuciennik, Grzegorz Krysiak, Austin Hamlet, Michał Łabędzki, Rafał Dopierała, Vuk Sotirović, Łukasz Madej, Ensar Arifović, Mariusz Mowlik, Rafał Kujawa, Kelechukwu Ibe-Torti
- 1 gol – Tadeusz Hogendorf, Jerzy Pawlikowski, Edward Zygmuncik (1 dla ŁKS II), Tadeusz Rysak, Henryk Pilarski, Edward Zieliński (1 dla ŁKS II), Leszek Jezierski, Jerzy Wieteski, Teodor Lorent, Henryk Sass, Paweł Kowalski, Edward Studniorz, Andrzej Pyrdoł, Ryszard Polak, Mieczysław Korzeniowski, Krzysztof Całus, Jan Tomaszewski, Marian Galant, Henryk Miłoszewicz, Arkadiusz Klimas, Witold Bendkowski, Marek Dziuba, Jacek Gierek, Krzysztof Gostyński (1 dla ŁKS II), Piotr Soczyński, Witold Wenclewski, Artur Gajewski (1 dla ŁKS II), Tomasz Kurzak (1 dla ŁKS II), Marek Ogrodowicz, Jacek Traczyk, Mariusz Gałaj, Andrzej Ambrożej, Zdzisław Leszczyński, Michał Osiński, Batata, Paweł Abbott, Marcin Krysiński, Arkadiusz Gondzia, Robert Stankiewicz, Adam Kucz, Karol Wójcik, Tomasz Rączka, Krystian Bolimowski, Sebastian Przybyszewski, Paulinho, Jakub Biskup, Adrian Świątek, Damian Pawlak, Artur Golański, Jakub Kosecki, Marcin Mięciel, Marek Saganowski, Mateusz Stąporski, Piotr Pyrdoł, Artur Bogusz, Pirulo, Michał Trąbka, Antonio Domínguez, Piotr Gryszkiewicz, Samuel Corral, Jan Sobociński, Piotr Janczukowicz, Dawid Kort
- Bramki samobójcze dla ŁKS-u: Ławicki (Pogoń Szczecin), Kopaniecki (Pogoń Szczecin), Pleva (Nieciecza)
* W 1955 roku ŁKS pokonał AKS Chorzów 3:0 po golach Henryka Szymborskiego, Kazimierza Kowalca i Zygmunta Kaźmierczaka, ale spotkanie to zweryfikowano potem jako 3:0 dla rywala (walkower). Na liście strzelców uwzględniliśmy jednak te gole.
