
Wynik bardzo dobry, świetna pozycja wyjściowa przed wiosną, można więc spuścić nieco z tonu. Oto kilka wypowiedzi piłkarzy i trenerów ŁKS-u, które padły w pierwszej części sezonu, a nam z różnych względów zapadły w pamięci.
Pół żartem, pół serio, liczymy zatem, że zawodnicy i sztab trenerski ŁKS-u nie będą nam mieli za złe i frywolnego podejścia do tematu, i wyrwania ich słów z kontekstu.
Naszym zdaniem „cytat jesieni” należy do Ievgena Radionova za wypowiedź po ostatnim meczu z Gwardią, jeśli jednak ktoś z Was pamięta inne godne odnotowania słowa ełkaesiaków koniecznie podzielcie się nimi z nami w komentarzach.
Powiedzieli jesienią…
„Po jednym meczu trudno odpowiedzieć na pytanie o różnicę między drugą a trzecią ligą, ale na pewno rzuca się w oczy to, że drużyny drugoligowe są lepiej zorganizowane taktycznie, a w swoich szeregach mają doświadczonych zawodników z przeszłością ekstraklasową” – Paweł Pyciak po inauguracyjnym zremisowanym bezbramkowo meczu z ROW-em Rybnik.
„Słońce trochę raziło w oczy” – Ievgen Radionov na pytanie jednego z dziennikarzy o to, jak czuł się na ławce rezerwowych podczas meczu w Łodzi z Gwardią Koszalin. „Żenia” wszedł w drugiej połowie na boisko, a jego bramka zapewniał łodzianom pierwsze w drugiej lidze zwycięstwo.
„Trochę mnie poniosło” – Michał Kołba na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu z Gwardią w Łodzi. Bramkarz wdał się niepotrzebną przepychankę z jednym z graczy rywala, na szczęście sędzia nie wyrzucił go z boiska, a w kolejnych meczach nasz golkiper nie dał się sprowokować.
„Wiem, że nie ma takiego zespołu, który gra idealnie, ale bardzo się staramy, aby wyglądało to coraz lepiej” – Kamil Juraszek po wygranym 1:0 spotkaniu z MKS-em Kluczbork.
„Prawdę o ŁKS-ie poznamy po pierwszej rundzie, kiedy będziemy mieli za sobą mecze ze wszystkimi drużynami” – Maksymilian Rozwandowicz przed meczem z Gryfem w Wejherowie.
„W każdym meczu trzeba zostawić serce na boisku. I każdy kolejny mecz będzie wyglądał tak, jak ten dzisiejszy. Chcąc wygrywać trzeba grać tak jak dzisiaj, przede wszystkim strzelać bramki i grać twardo” – Patryk Bryła po wygranym w końcówce 2:1 meczu z Błękitnymi Stargard, w którym pomocnik zdobył zwycięską bramkę.
„Jestem niezadowolony z tego w jaki sposób straciliśmy gola. Co innego, gdyby przeciwnik wyrównał dzięki dynamicznej akcji” – Wojciech Robaszek po zremisowanym meczu z GKS-em Jastrzębie. Goście gola wyrównującego zdobyli po rzucie rożnym, co zezłościło menadżera ŁKS-u, bowiem stałym fragmentom gry łodzianie poświęcali dużo czasu na treningach.
„Poziom meczu nie powalał, ale tak naprawdę szkoda tylko, że nie strzeliliśmy jednego gola więcej od przeciwnika” – Tomasz Margol po derbach województwa łódzkiego z GKS-em Bełchatów. Łodzianie prowadzili w tym meczu, lecz goście zdołali doprowadzić do wyrównania.
„Mamy 1:0, mamy atut własnego boiska, mamy kibiców. Powinniśmy inaczej do tego podejść, powinniśmy dłużej utrzymać się przy piłce” – trener Jacek Janowski po jedynym (i wierzymy, że ostatnim) przegranym meczu w drugiej lidze z Olimpią Elbląg.
„O pierwszej połowie to można powiedzieć tylko, że się odbyła. Ani my, ani Wisła nie potrafiliśmy sobie stworzyć sytuacji. No, trzeba tylko przyznać, że było więcej walki w tej pierwszej połowie. O stylu trzeba jednak zapomnieć. Liczą się dla nas tylko te trzy punkty” – Przemysław Kocot po wygranym meczu z Wisłą Puławy.
„Myślę, że jesteśmy takim Atlético Madryt pod wodzą Diego Simeone, oczywiście z II ligi polskiej (śmiech). Gramy uważnie w obronie i liczymy na stałe fragmenty gry lub kontry” – Kamil Rozmus po zwycięskim meczu z Garbarnią Kraków.
„Zamknąłem oczy i uderzyłem z całej siły po długim rogu” – Bartosz Widejko w rozmowie z portalem derbylodzi.pl po meczu z Siarką w Tarnobrzegu, który łodzianie wygrali 1:0 po kapitalnym strzale obrońcy.
„Z każdym się dobrze gra” – Przemysław Kocot na pytanie lkslodz.pl o to, z którym zawodnikiem ŁKS-u środka pola współpracuje mu się na boisku najlepiej.
„Trochę to ciśnienie spadło ze mnie po tej bramce” – Łukasz Zagdański na pomeczowej konferencji po spotkaniu z Rozwojem Katowice, w którym napastnik zdobył zwycięską bramkę dla ŁKS-u.
„W tej lidze nie ma słabych zespołów i łatwych meczów. Do każdego trzeba podejść maksymalnie skoncentrowanym” – powiedział Patryk Bryła dla portalu derbylodzi.pl przed meczem z ROW-em Rybnik, który zakończył się remisem 2:2.
„Oni zdawali sobie z tego sprawę, że to będzie dla nas bardzo trudny mecz. Dlatego mnie posadzili na ławce, bo wiedzieli, że będę zły i jak wejdę na boisko to dam czadu” – Ievgen Radionov po meczu z Gwardią w Koszalinie, który snajper rozpoczął na ławce rezerwowych, ale potem pojawił się na boisku i zdobył zwycięską bramkę dla ŁKS-u.
Zebrał: Remek Piotrowski