Ełkaesiacy już dzisiaj wyruszyli do Stalowej Woli, ale przed wyjazdem na głównej płycie stadionu przy al. Unii Lubelskiej 2 odbyli jeszcze jeden trening.
Piątkowe zajęcia jak nietrudno się domyślić prowadzone były pod kątem sobotniego starcia ze Stalą Stalowa Wola. Ełkaesiacy odbyli godzinny trening, który rozpoczął się od rozruchu, a następnie piłkarze pod czujnym okiem szkoleniowców ćwiczyli stałe fragmenty gry.
To właśnie one bardzo pomogły łodzianom odnieść w środę zwycięstwo z Błękitnymi Stargard, nic dziwnego zatem, że trenerzy tuż przed kolejnym meczem postanowili przetestować kilka nowych wariantów.
Po stałych fragmentach gry piłkarze rozegrali na połowie boiska trwającą czterdzieści minut grę treningową, w trakcie której szkoleniowcy postawili silny akcent na utrzymaniu się przy piłce i wspomniane wcześniej rzuty wolne i rzuty rożne. Nikt się podczas tej gierki nie oszczędzał, szczególnie zaś mogła się podobać gra Patryka Bryły i Krystiana Pieczary.
Zajęcia zakończyło pięciominutowe rozciąganie, a następnie zawodnicy zeszli do szatni. Następnie zjedli wspólny posiłek, a po nim wsiedli do autokaru, na pokładzie którego udali się w kierunku Podkarpacia. Mamy nadzieję, że jutro wrócą do Łodzi w doskonałych humorach.