Klub

Halo, tu Side. Leniuchowanie na sportowo

31.01.2021

31.01.2021

Halo, tu Side. Leniuchowanie na sportowo

Na śniadaniu przed trenerem, zimna kąpiel w morzu, „Sekul” się rozpędza i rowerami tropem Kleopatry… W niedzielę piłkarze ŁKS-u dostali w Side dzień wolnego, lecz myli się ten, kto uważa, że łodzianie leżeli do góry brzuchami.

Dwa sparingi i blisko dwadzieścia intensywnych zazwyczaj jednostek treningowych czuć już w nogach, więc w niedzielę sztab szkoleniowy zafundował piłkarzom wolne, a przy okazji pozwolił porządnie się wyspać, bo nawet godzinę śniadania w związku z tą labą szkoleniowcy postanowili przesunąć.

Snajper się nie zatrzymuje

Przypuszczaliśmy, że nasze śpiochy skrzętnie z okazji skorzystają, ale organizm zdążył się przyzwyczaić do tych wcześniejszych pobudek, więc kiedy trener Wojciech Stawowy o godzinie wpół do dziesiątej rano zszedł na śniadanie, większość piłkarzy kończyła właśnie posiłek.

To niedzielne wakacje od piłki okazały się błogim leniuchowaniem tylko z nazwy, bo ełkaesiacy postawili na aktywny odpoczynek. Prawda, znaleźli się tacy, którzy rozpoczęli dzień wolnego od gier wideo, ale większość wybrała spacer po plaży i kąpiel w morzu (w grupie tych odważnych znaleźli się Michał Kot, Piotr Gryszkiewicz i Jowin Radziński). Łukasz Sekulski, czyli autor pierwszej bramki dla ŁKS-u w 2021 roku, wybrał się na poranną przebieżkę, z kolei kilku innych na czele z Adamem Marciniakiem przyłapaliśmy na ćwiczeniach w siłowni.

Hiszpanów pięciu?

Piłkarze ładowali baterię podczas licznych pogawędek przy słynnej tureckiej kawie, a kiedy wracaliśmy ze spaceru po plaży natknęliśmy się na pięciu naszych Hiszpanów, z których jeden okazał się Maksymilianem Rozwandowiczem (w tym przypadku swoje zrobiło słońce). Nieco wcześniej odwiedziliśmy pomocnika w pokoju i tam nasz zawodnik przyznał, że od swojego sublokatora czyli Arkadiusza Malarza w trakcie pobytu w Turcji zdążył się wiele nauczyć. Czego konkretnie? Obejrzyjcie krótki film


Po obiedzie ełkaesiacy w dwóch grupach wybrali się na wycieczkę rowerową do centrum Side i odwiedzili m.in. zabytkową część słynącego niegdyś z piratów miasta, gdzie wiele wieków przed naszymi „Rycerzami Wiosny” wypoczywali Kleopatra i Marek Antoniusz. Innymi słowy, uśmiech nie schodził w niedzielę z twarzy piłkarzy, którzy już jutro wrócą do reżimu treningowego. A dziś? Dziś niech jeszcze odpoczną.