
Nasz nowy cykl w dniu meczowym, w ramach którego padać będą szybkie pytania i równie szybkie odpowiedzi. Przed meczem z GKS-em Jastrzębie przepytaliśmy dziennikarza portalu iGol.pl, łódzkiego radnego oraz jednego z partnerów ŁKS-u.
Niebawem sędzia rozpocznie sobotnie zawody, a ŁKS zmierzy się z zajmującym trzecie miejsce w tabeli GKS-em Jastrzębie. Tuż przed meczem swoimi przeczuciami związanymi ze zbliżającym się starciem podzielili się z nami Mariusz Przybyła, Bartosz Burski i Damian Owczarek.
Mariusz Przybyła
Na co powinni zwrócić uwagę piłkarze ŁKS-u w meczu z GKS-em Jastrzębie w pierwszej kolejności?
GKS Jastrzębie to młoda drużyna i ŁKS powinien wykorzystać większe doświadczenie swoich zawodników.
W starciu z trzecią drużyną tabeli: ruszamy do ataku od pierwszej minuty czy cierpliwie czekamy na swoją szansę?
Należy zaatakować od pierwszej minuty i już w pierwszej połowie wypracować przewagę, bo GKS kondycyjne prezentuje się dobrze i będzie groźny do ostatniej minuty sobotniego spotkania.
Z przodu osamotniony Ievgen Radionov czy dwóch napastników?
Postawiłbym na „Żenię” i Krystiana Pieczarę.
Kto zdobędzie pierwszego gola w meczu z GKS-em?
Liczę na Krystiana Pieczarę.
Wynik?
3:0.
Bartosz Burski
Na co powinni zwrócić piłkarze ŁKS-u w meczu z GKS-em Jastrzębie w pierwszej kolejności?
Piłkarze GKS-u bardzo dużo bramek zdobywają w końcówkach pierwszej i drugiej połowy, ważna zatem będzie koncentracja do ostatniego gwizdka sędziego. Szczególnie czujni muszą być defensorzy łódzkiej drużyny, którym w końcowych minutach zdarzało już się popełniać błędy, po których rywale dochodzili do pozycji strzeleckich, jak w spotkaniu z Gryfem czy Błękitnymi (nieuznana bramka ze spalonego).
W starciu z trzecią drużyną drugiej ligi: ruszamy do ataku od pierwszej minuty czy cierpliwie czekamy na swoją szansę?
Kibice ŁKS-u pewnie chcieliby, żeby łodzianie zaskoczyli rywala i zaatakowali od pierwszych minut, ale obstawiam, że zwycięży chłodna głowa trenera Robaszka i ełkaesiacy rozpoczną to spotkanie jak poprzednie mecze, czyli dość spokojnie, zachowując siły na drugą połowę meczu.
Z przodu osamotniony Ievgen Radionov czy dwóch?
Myślę, że szkoleniowiec ŁKS-u postawi na Radionowa jako tego jedynego osamotnionego napastnika, a w drugiej połowie pojawi się na boisku Zagdański, w zależności od wyniku – jako zmiennik Ukraińca (jeśli wynik będzie korzystny) lub jego partner w linii ataku, jeżeli łodzianie będą przegrywać.
Kto zdobędzie pierwszego gola w meczu z GKS-em?
Mam przeczucie, że remis zadowoli w sobotę obie drużyny, a że ŁKS nie strzela zbyt wielu bramek, skończy się wynikiem bezbramkowym.
Wynik?
Typuję 0:0.
Damian Owczarek
Na co powinni zwrócić piłkarze ŁKS-u w meczu z GKS-em Jastrzębie w pierwszej kolejności?
Porozumienie między linią obrony a pomocy. Plus skuteczność w oddawaniu strzałów. Tak jak świetnie zrobił to w meczu z Błękitnymi Patryk Bryła.
W starciu z trzecią drużyną tabeli: ruszamy do ataku od pierwszej minuty czy cierpliwie czekamy na swoją szansę?
Oczywiście od pierwszych minut ciśniemy GKS.
Z przodu osamotniony Ievgen Radionov czy dwóch napastników?
Myślę, że powinniśmy zagrać dwoma napastnikami.
Kto zdobędzie pierwszego gola w meczu z GKS-em?
Łukasza Zagdańskiego tak w Grandzie wysztyftowałem, że musi trafić na 1:0.
Wynik?
Mój synek Alan typuje 2:1 dla ŁKS-u.
Kwadrans przed meczem odpytywał: Remek Piotrowski