Aktualności

Boże Narodzenie z ŁKS – Marek Kozioł | Polska

Jak ełkaesiacy spędzają Święta? W tym roku zaglądamy m.in. na Sądecczyznę, skąd pochodzi aż trzech zawodników naszej drużyny. O świątecznych tradycjach opowiedział nam Marek Kozioł, czyli… najstarszy i najwyższy ze wspomnianej trójki.

Z czym kojarzy Ci się Boże Narodzenie? Bez czego nie wyobrażasz sobie Bożego Narodzenia?

Boże Narodzenie kojarzy mi się przede wszystkim z rodzinną atmosferą, spotkaniami z rodziną, z przyjaciółmi i całą tą otoczką, która towarzyszy temu okresowi. Nie wyobrażam sobie Świąt bez tych rzeczy.

Jakie są Twoje wspomnienia dotyczące Bożego Narodzenia z dzieciństwa?

W dzieciństwie na pewno w okresie Świąt było więcej śniegu i dużo czasu spędzało się na zewnątrz, zjeżdżając na sankach czy rzucając się śniegiem. Zdarzały się zimowe mecze osiedlowe w piłkę, oczywiście też choinka, ozdoby, światełka i prezenty – to wszystko wpisuje się w mój obraz Bożego Narodzenia z czasów dziecięcych.

Czy jako dziecko pisałeś listy do Świętego Mikołaja? Jeśli tak, o co najczęściej go wtedy prosiłeś?

Oczywiście, że pisałem i z niecierpliwością czekałem na efekty. A o co prosiłem? Nie pamiętam, ale pewnie o jakieś zabawki oraz słodycze.

Co zazwyczaj robiłeś jako dziecko w domu w ramach przygotowań do Bożego Narodzenia?

Pewnie się obijałem lub spędzałem czas na zewnątrz, ale na pewno zdarzało się pomagać w zależności do czego mnie oddelegowała mama.

Jak obecnie pomagasz w przedświątecznych przygotowaniach? Które czynności należą do Twoich ulubionych, a które wykonujesz, hm, z musu?

Uwielbiam przyozdabiać dom światełkami i choinkami – i to głównie należy do moich obowiązków. Nie lubię sprzątać, ale też nie lubię bałaganu, więc coś za coś.

Czy z tego, co zaobserwowałeś, Boże Narodzenie na Sądecczyźnie różni się od tego w innych częściach kraju?

Ciężko powiedzieć, bo Święta chyba zawsze spędzałem właśnie tu. Ciężko mi się odnieść, ale z rozmów z kolegami wiem, że ,,co kraj, to obyczaj” i różnice są – chociażby w potrawach, nazywaniu pewnych rzeczy, ale też w samych obchodach.

Jaka jest Twoja ulubiona kolęda?

Cicha Noc.

Czy kolędy przy wigilijnym stole śpiewasz równie ochoczo jak piosenki w szatni z kolegami z zespołu?

Powiem szczerze, że nie bardzo, ale oczywiście zdarzało się i było wesoło.

Czy zgodnie z tradycją zasiadasz do wigilijnego stołu z najbliższymi wraz z pierwszą gwiazdką?

Za dzieciaka wypatrywaliśmy pierwszej gwiazdki przez okno i dawaliśmy sygnał do startu, teraz oczywiście też czeka się na nią zgodnie z tradycją.

Jakie są Twoje ulubione potrawy wigilijne?

Barszcz z uszkami to podstawa, bardzo lubię zupę grochowa z suszonymi śliwkami, kutię, kompot z suszu czy rybki. Ogólnie nie jestem wybredny.

Czy musisz się bardzo pilnować podczas jedzenia świątecznych potraw? Czy zdarzają się problemy z utrzymaniem wagi w tym szczególnym okresie?

Oczywiście trzeba uważać, ale w Wigilię jest to ciężkie, w tym dniu zawsze dobrze sobie pojem.

Najlepszy prezent, jaki kiedykolwiek dostałeś na Boże Narodzenie?

Z każdego prezentu zawsze się cieszę, ale bardziej wolę dawać niż dostawać.

Jakie świąteczne prezenty generalnie sprawiają Ci największą frajdę?

Chyba jakieś gadżety, których sam bym sobie nie kupił.

Jakie Ty zazwyczaj prezenty dajesz swoim krewnym i przyjaciołom? Czym kierujesz się przy ich wyborze?

Trzeba indywidualnie każdego przeanalizować i wiedzieć co może go ucieszyć, głównie celuje w coś, czego ktoś też sobie sam normalnie nie kupi.

Jak zazwyczaj spędzasz poszczególne dni Bożego Narodzenia? Jak będzie wyglądać u Ciebie tegoroczne Boże Narodzenie?

Zawsze rodzinnie. Wigilia w gronie rodziny, kolejne dwa dni to odwiedzanie rodziny oraz znajomych. Lubię też wieczorami posiedzieć w spokoju przy choince i pooglądać jakieś świąteczne filmy. Taki też plan jest na ten rok.

W jaki sposób lubisz spędzasz wolne między zakończeniem pierwszej rundy a rozpoczęciem zimowego okresu przygotowawczego? Jak zamierzasz je spędzić tym razem?

Poświęcam czas głównie na odpoczynek i czas z rodzinką, postaramy się też odwiedzić jakieś cieplejsze kraje.

Czego sobie życzysz na Nowy Rok?

Klasycznie – zdrowia. Jak pokazał ostatni rok, w drużynie nie było z tym najlepiej, a i mnie dopadła kontuzja. Jak będzie zdrowie, to z resztą sobie poradzimy.

Czego życzysz kibicom ŁKS-u z okazji tegorocznego Bożego Narodzenia i na cały 2022 rok?

Wszystkim kibicom ŁKS-u życzę przede wszystkim zdrowych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, a na cały następny rok dużo pozytywnych wrażeń na Stadionie Króla, zadowolenia z drużyny i wielu powodów do uśmiechu.

---

Rozmawiał: Bartosz Król