Drużyna

Boże Narodzenie z ŁKS – Dragoljub Srnić | Serbia

22.12.2020

22.12.2020

Boże Narodzenie z ŁKS – Dragoljub Srnić | Serbia

W drugim odcinku naszego bożonarodzeniowego cyklu zaglądamy do Serbii, skąd pochodzi Drago Srnić. 28-letni pomocnik opowiedział nam między innymi o Wigilii w swoich rodzinnych stronach i o tym, jak zamierza spędzić świąteczne wakacje z najbliższymi.

Z czym kojarzy Ci się Boże Narodzenie?

Boże Narodzenie kojarzy mi się narodzinami Chrystusa, a także z jednym z dwóch najbardziej świątecznych momentów roku – obok Wielkanocy oczywiście.

Jak ważne są święta Bożego Narodzenia w kulturze Twojego kraju?

Okres Bożego Narodzenia jest dla nas równie ważny jak Wielkanoc. Dla Serbów są to dwa wyjątkowe święta.

Jakie są najważniejsze dla bożonarodzeniowe zwyczaje w Serbii?

W Serbii dominującą religią jest prawosławie, którego wyznawcy posługują się kalendarzem juliańskim zamiast gregoriańskim. W związku z tym Boże Narodzenie obchodzimy 7 stycznia, a od 28 listopada do 6 stycznia trwa okres adwentowy. W tym czasie każdy stara się jak najlepiej przygotować duchowo na zbliżające się święta. Wiąże się to między innymi z wychwalaniem Boga i jego świętych oraz oczyszczaniem ducha i ciała z namiętności cielesnych oraz duchowych. Post oznacza też dla nas modlitwę i dobre uczynki, powstrzymywanie się od złych myśli, pragnień i czynów, a ponadto od spożywania tłustych potraw.

Bardzo istotnym elementem serbskiej tradycji wigilijnej jest tzw. položajnik. Jest to osoba, która jako pierwsza przekracza próg domu w Wigilię. Co ciekawe, musi ona koniecznie wejść przez próg najpierw prawą stopą, a potem wypowiedzieć specjalne życzenia, które mają zapewnić domownikom i domowi szczęście oraz pomyślność przez cały rok. Jeżeli natomiast položajnik nie zastosuje się do przestrzegania wspomnianych reguł, może ściągnąć na dom i jego mieszkańców choroby oraz rozmaite nieszczęścia.

Ważnym świątecznym symbolem jest też pewien charakterystyczny wypiek – okrągły kołacz bądź niekwaszony chleb, znany jako česnica. Musi być pięknie udekorowany, np. zrobionymi z ciasta warkoczami albo innymi motywami (najczęściej kłosami zboża albo tradycyjnym krzyżem serbskim, czyli równoramiennym z czterema stylizowanymi literami S, co stanowi uproszczony herb Serbii). Do środka wkładany jest pieniążek, który symbolizuje dar w postaci narodzenia Zbawiciela. W Wigilię każdy z domowników otrzymuje kawałek wspomnianego ciasta, a dzielenie się nim śmiało można porównać do łamania się opłatkiem. Tego, komu trafi się część z pieniążkiem, czeka według tradycji rok pełen pomyślności i mnóstwa dobrych zdarzeń.

W serbskich domach w Wigilię nie może też zabraknąć pod obrusem słomy, nawiązującej do słomy, na której narodził się Jezus i która, według wierzeń, ma do domu sprowadzić Boże błogosławieństwo. Jak Polacy po skończonej wieczerzy udają się na pasterkę do kościoła, tak Serbowie idą do cerkwi, aby uczestniczyć w tzw. ponoćku, gdzie wspólnie oczekują narodzin Chrystusa. Co jeszcze? Boże Narodzenie, zgodnie z prawosławnym zwyczajem, to również czas, gdy zwracane są wszystkie długi i pożyczone rzeczy.

Jakich przysmaków nie może zabraknąć na wigilijnym stole w Serbii?

Zacznę od tego, że w Wigilię od rana obowiązuje nas ścisły post. Oznacza to, że tego dnia do pierwszej gwiazdki nic nie jemy i spożywamy jedynie wodę. Wieczorem, podczas wieczerzy, na świątecznym stole królują za to: papryka faszerowana warzywami, gotowana fasola, ryż, sarma sojowo-cebulowa, placki z kapusty, placki orzechowe, placki z fasoli, ryby, sałatka ziemniaczana, sałatka cebulowa z orzechami, suszone owoce, prażona dynia, kompot, strudle i ciasteczka. Co istotne, w naszej tradycji istnieje zwyczaj, że na wigilijnym stole nie można znaleźć gęsi, kaczki, indyka ani kurczaka, z uwagi na przekonanie, że opierzony drób jest symbolem rozpadu domu, gdyż podgryza wokół niego ziemię i wyrzuca ją za siebie. Na stole jest za to ziarno namoczone w wodzie w dzień Świętego Mikołaja – jako symbol nowego okresu wegetacji i nowego życia.

W jaki sposób pomagasz w świątecznych przygotowaniach?

Moje główne zadania to pomoc w przygotowaniu świątecznego stołu, a także w pieczeniu świątecznych potraw.

Jak zazwyczaj spędzasz świąteczny czas?

Boże Narodzenie spędzam co roku z rodziną. Po trudach pierwszej części sezonu to dla mnie zawsze najlepszy sposób, aby nieco zwolnić tempo i stęsknić się za futbolem przed drugą częścią rozgrywek.

A jak będą wyglądać Twoje tegoroczne święta?

Te święta, podobnie jak poprzednie, spędzę z rodziną. Jedyna różnica względem minionych lat jest taka, że po raz pierwszy będzie z nami moja mała córeczka.

Jakie są Twoje wspomnienia dotyczące Bożego Narodzenia z dzieciństwa?

Moje wspomnienia z dzieciństwa są bardzo piękne, bo każde święta Bożego Narodzenia mogłem spędzać z rodziną, która mnie i bratu poświęcała mnóstwo czasu oraz uwagi. Z dawnych lat pamiętam też doskonale fakt, że wtedy było dużo więcej śniegu niż teraz i mieliśmy z tego powodu wielką frajdę. Można było do woli rzucać się śnieżkami, zjeżdżać na sankach albo rywalizować o to, kto ulepi fajniejszego bałwana.

Jaka jest Twoja ulubiona kolęda bądź też świąteczny utwór?

Moją ulubioną piosenką jest tradycyjna serbska pieśń „Christmas is (Božić je)”. Najbardziej lubię ten utwór w wykonaniu Baja Mali Knindzy. Trudno mi sobie nawet wyobrazić świąteczny czas bez tej melodii.

Jakie prezenty ofiarowujesz zwykle swoim bliskim z okazji Bożego Narodzenia? I jakie prezenty sam lubisz otrzymywać?

Jako dziecko największą radość sprawiały mi oczywiście wszelkiego rodzaju zabawki. Drugim takim „pewniakiem” były słodycze, których wybór też był kiedyś dużo mniejszy. Dlatego obecnie dzieciakom w mojej rodzinie też najczęściej wyszukuję jakieś fajne zabawki. Dorosłym natomiast staram się wybrać coś praktycznego albo coś, o czym wiem, że marzą. Sam natomiast nie mam nic szczególnego w kategorii „ulubiony prezent”.

Podczas Bożego Narodzenia stoły są zastawione różnymi specjałami. Czy bardzo musisz mieć się na baczności podczas jedzenia świątecznych potraw? Czy miewasz problemy z utrzymaniem wagi?

Jeśli chodzi o dietę w czasie świątecznych wakacji, to nie mam żadnych problemów, bo zwykle i tak ważę mniej niż potrzebuję. Dlatego nie muszę się za bardzo pilnować z tym, ile jem. Uważnie pilnuję za to tego, co jem. Cały czas z tyłu głowy mam bowiem to, iż muszę trenować indywidualnie według rozpiski od trenerów. Wbrew pozorom, w przerwie świąteczno-noworocznej praktycznie codziennie mamy do wykonania jakieś ćwiczenia, które mają nam pomóc dobrze rozpocząć właściwe przygotowania do drugiej części sezonu.

Z krótką przerwą grasz i mieszkasz w Polsce już od lata 2017 roku, więc wiesz już mniej więcej jak Polacy obchodzą Boże Narodzenie. Które z naszych świątecznych zwyczajów podobają Ci się najbardziej?

Jeśli chodzi o zwyczaje w Polsce w okresie świątecznym, to chyba najciekawszy jest dla mnie ten związany z szóstym grudnia, kiedy dzieci oczekują prezentów od Świętego Mikołaja. Bardzo podoba mi się też sposób, w jaki polskie miasta są udekorowane w czasie Bożego Narodzenia. Mam tu na myśli zarówno efektowne iluminacje na głównych ulicach czy placach, jak i wygląd domów oraz okien bądź balkonów w blokach.

Czy jako dziecko pisałeś listy do Świętego Mikołaja? Jeśli tak, o co najczęściej go wtedy prosiłeś?

No cóż, szczerze mówiąc nigdy nie napisałem listu do Świętego Mikołaja. Sam nie wiem, jak to się stało.

Jak zamierzasz spędzić tegoroczne zimowe wakacje przed powrotem do treningów 11 stycznia?

W przeciwieństwie do reszty kolegów z drużyny moje wakacje w tym okresie przypadają przed świętami, a nie po nich. W Serbii bowiem Boże Narodzenie obchodzone jest od 6 do 9 stycznia, czyli w dniach bezpośrednio poprzedzających wznowienie treningów przez ŁKS. Jak się łatwo zorientować, tym samym ominie mnie już powitanie Nowego Roku, który zgodnie z kalendarzem juliańskim przypada 14 stycznia. A wracając do meritum odpowiedzi – nie przewiduję nic szczególnego przed prawosławnym Bożym Narodzeniem. Mamy takie czasy, że naprawdę lepiej pobyć w domu z najbliższymi.

Czego sobie życzysz na zbliżający się Nowy Rok?

Na Nowy Rok życzę mojej rodzinie, sobie i wszystkim ludziom na całym świecie dużo, dużo zdrowia. Ono jest najważniejsze i w tym roku wszyscy mogliśmy sobie o tym dobitnie przypomnieć. A sportowo? Żeby omijały mnie kontuzje i żeby ogólnie był to rok lepszy od tego, który dobiega właśnie końca. Bardzo bym chciał, żeby zarówno indywidualnie, jak i drużynowo dobrze to wyglądało na boisku oraz w tabeli.

A czego życzysz wszystkim fanom Łódzkiego Klubu Sportowego?

Kibicom też życzę przede wszystkim zdrowia i szczęścia. Wiem, że oni też nie mogą się doczekać powrotu ŁKS-u do Ekstraklasy. Tam jest nasze miejsce i tam chcemy latem z pomocą fanów znowu zagościć.

Srećan Božić!