
Artur Kraszewski
Artur Kraszewski
Pierwsze wyjazdowe w końcu nasze! W 13. kolejce Betclic 1. Ligi piłkarze ŁKS-u wygrali na wyjeździe ze Stalą Rzeszów aż 4:1. Premierowe gole dla „Rycerzy Wiosny” zdobyli Artur Crăciun i Sebastian Ernst.
Piłkarz meczu: Stal Rzeszów vs. ŁKS Łódź
Twój typ po #STAŁKS? 🎩🎩🎩 (piłkarz meczu) | 🎩🎩 (bohater drugiego planu) | 🎩 (warto wyróżnić)
Od pierwszego gwizdka sobotnich zawodów inicjatywę przejęli piłkarze ŁKS-u, którzy pewnie weszli w spotkanie i szybko narzucili Stali Rzeszów własne tempo gry. W środku pola dobrze funkcjonowała trójka Mateusz Wysokiński - Sebastian Ernst - Michał Mokrzycki, umiejętnie regulując rytm akcji i sukcesywnie budując przewagę łodzian w tej strefie boiska.
Już w pierwszym kwadransie „Rycerze Wiosny” stworzyli sobie dzięki temu dwie znakomite okazje do objęcia prowadzenia. W 2. minucie po podaniu Jaspera Löffelsenda bliski szczęścia był Mateusz Lewandowski. Chwilę później, po składnej akcji całego zespołu, bardzo aktywny od początku spotkania Bastien Toma trafił w słupek, z kolei w 19. minucie Gustaf Norlin zagrał płasko w szesnastkę, lecz naciskany przez obrońcę Mateusz Lewandowski nie trafił w światło bramki.
Dobra gra zespołu prowadzonego przez trenera Szymona Grabowskiego przyniosła efekt w końcówce pierwszej połowy i to aż trzykrotnie. W 28. minucie składną akcję ŁKS-u zwieńczyło podanie Sebastiana Ernsta z prawej strony szesnastki, po którym obrońca Stali, Marcin Kaczor, interweniował tak niefortunnie, że skierował futbolówkę do własnej bramki. „Rycerze Wiosny” poszli za ciosem i niespełna pięć minut później, po doskonałym dośrodkowaniu Michała Mokrzyckiego z rzutu rożnego, Artur Crăciun równie efektownym strzałem głową podwyższył prowadzenie. Reprezentant Mołdawii nie był jedynym zawodnikiem, który w Rzeszowie cieszył się z premierowego gola w barwach ŁKS-u, bo w 37. minucie Jasper Löffelsend dośrodkował wprost na głowę Sebastiana Ernsta, a ten podwyższył prowadzenie, więc do szatni schodziliśmy z przewagą aż trzech goli.
Gramy z głową. Gramy głową. Gol Artura Crăciuna na 2:0!
— ŁKS Łódź (@LKS_Lodz) October 18, 2025
📺 Oglądaj mecze @_1liga_ na https://t.co/V1MteXVIvM oraz w aplikacji @sport_tvppl. pic.twitter.com/dibirLOAKe
Przerwa nie wybiła z uderzenia ełkaesiaków, którzy już kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry cieszyli się z czwartego gola. Największa w tym zasługa Bastiena Tomy, bo to Szwajcar swoją błyskotliwą akcją zmusił do błędu Karola Łysiaka (także w tym przypadku zawodnik Stali skierował futbolówkę do własnej bramki). Rzeszowianie ten jeden raz się odgryźli, a Aleksandra Bobka ładnym strzałem głową pokonał znany z występów w rezerwach naszego klubu Oliwier Sławiński.
Po tym trafieniu Stal próbowała przejąć inicjatywę, jednak łodzianie szybko uporządkowali swoją grę. Po kilku bardziej nerwowych minutach podopieczni Szymona Grabowskiego ponownie kontrolowali przebieg spotkania i co ważne, nie rezygnowali z ataków (np. w 65. minucie wprowadzony chwilę wcześniej Fabian Piasecki popisał się kapitalnym podaniem do Sebastiana Ernsta, lecz Niemcowi zabrakło precyzji, by ponownie wpisać się na listę strzelców).
Piłkarze ŁKS-u pokonali Stal Rzeszów 4:1, odnosząc drugie zwycięstwo z rzędu i przy okazji pierwsze w delegacji w bieżących rozgrywkach. W następnej serii spotkań łodzianie zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Siedlce.
13. kolejka Betclic 1. Ligi | Stal Rzeszów – ŁKS Łódź 1:4 (0:3)
Składy:
Tagi: #STAŁKS