Więcej niż mecz. Więcej niż rywalizacja o ligowe punkty. We wtorkowy wieczór piłkarze ŁKS-u zmierzą się z Widzewem w 68. derbach Łodzi.
Do końca sezonu pozostały zaledwie cztery spotkania, więc każdy mecz i każdy punkt jest teraz dla ligowców na wagę złota. Derby to jednak coś więcej niż tylko sportowa rywalizacja o potrzebne przecież wszystkim punkty i dlatego żadnej z drużyn nie trzeba będzie we wtorek dodatkowo mobilizować.
Trener Marcin Pogorzała nie będzie mógł skorzystać z usług pauzującego ze względu na nadmiar żółtych kartek Javiego Moreno, a także Antonio Dominguez (postanowił rozwiązać umowę z klubem). Pod znakiem zapytania, ze względu na zdrowie, stoi występ dwóch innych zawodników. Do kadry meczowej ma szansę wrócić Maksymilian Rozwandowicz, który w ubiegłą środę odcierpiał kartkową karę.
Marcin Pogorzała (trener ŁKS-u): Nie podchodzimy do tego meczu jak do każdego innego ligowego, ale mam nadzieję, że otwarcie stadionu pomogło się nam nauczyć, jak gra się przy tak wypełnionych trybunach. Jesteśmy mądrzejsi o to doświadczenie i popełnione wtedy błędy.
Nasz lokalny rywal nadal walczy o bezpośredni awans do PKO Ekstraklasy. Podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia długo zajmowali drugie premiowane promocją miejsce w tabeli, ale kilka dni temu wyprzedziła ich Arka Gdynia. Zespół z al. Piłsudskiego w tym sezonie wygrał na wyjeździe sześć meczów, sześć zremisował i trzy przegrał. Widzew to zespół bazujący na zgranym kolektywie, dość powiedzieć, że chociaż jego najskuteczniejszy zawodnik (wracający do zdrowia Bartosz Guzdek) zdobył tylko sześć goli, to w sumie na listę strzelców wpisało się w tym sezonie już dwudziestu trzech piłkarzy.
Janusz Niedźwiedź (trener Widzewa): Cel był taki, żeby być w barażach i ten cel już osiągnęliśmy. Jesteśmy jednak ambitni i chcemy czegoś więcej. Zostały nam cztery spotkania i zespół zrobi wszystko, żeby dać coś więcej niż to, co było założone przed sezonem.
Przed nami 68. derbowy pojedynek ŁKS-u z Widzewem w lidze. Nasi rywale wygrali dotąd 27 spotkań, tyle też meczów zakończyło się podziałem punktów, a trzynastokrotnie z kompletu punktów cieszyli się ełkaesiacy, którzy nie przegrali derbów od dwunastu lat. W poprzednim sezonie „Rycerze Wiosny” najpierw pokonali Widzew (2:0) przy al. Piłsudskiego, a następnie zremisowali z nim (2:2) na własnym boisku. W rundzie jesiennej bieżących rozgrywek znów padł remis 2:2.
Oficjalnym partnerem 68. derbów Łodzi jest Idealne-wnetrze.pl!
Wielkie emocje w al. Unii 2 rozpoczną się dziś już od godz. 18, kiedy rozbrzmi pierwszy gwizdek Tomasza Kwiatkowskiego z Warszawy (arbiter będzie miał do dyspozycji VAR). Wszystkim tym, którzy nie będą mogli być z nami na stadionie Króla polecamy transmisję radiową naszego patrona medialnego, czyli Radia Łódź i transmisję w Polsacie Sport oraz aplikacji Polsat Box Go (można wykupić pakiet na 30 dni w Polsat Box Go lub pojedynczy mecz w Statscore).
Część środków ze sprzedaży dostępów do transmisji Polsat Box Go zasili budżety pierwszoligowców. Skorzysta i ŁKS, o ile przejdziecie na stronę meczu łodzian za pośrednictwem tych linków:
Czytaj też przed meczem: