2. Liga: Olimpia Elbląg – ŁKS II 1:3

fot. Mateusz Słodkowski / Cyfrasport

Nasi „rezerwiści” odnieśli trzecie wiosenne zwycięstwo, dzięki czemu umocnili się w górnej części tabeli. W 27. kolejce 2. Ligi piłkarze ŁKS II Łódź pokonali na wyjeździe Olimpię Elbląg 3:1 po dwóch golach Aleksandra Ślęzaka z rzutów karnych i trafieniu Mikołaja Lipienia.

Druga drużyna Łódzkiego Klubu Sportowego nieźle rozpoczęła piątkowe zawody w Elblągu, bo to nasz zespół przejął inicjatywę i on też wykazywał większą ochotę do konstruowania gry na połowie rywala, jednak żadna z podjętych przez przyjezdnych prób ataku na bramkę Olimpii nie przyniosła w tym fragmencie spotkania efektu, a gdyby nie świetnie ostatnio dysponowany Łukasz Bomba mogło być jeszcze gorzej (nasz bramkarz popisał się świetną interwencją pod koniec pierwszego kwadransa, gdy na bramkę ŁKS-u strzelał Jakub Sangowski).

Od tego momentu gra wyraźnie się wyrównała, a momentami nieco więcej działo się nawet w okolicach naszej bramki, gdzie jednak Aleksander Ślęzak, Adam Marciniak i ich koledzy nie pozwalali rywalowi na rozwinięcie skrzydeł. Co ważne, podopieczni trenera Marcina Pogorzały nie ograniczyli się do defensywy – w 34. minucie Maciej Śliwa został sfaulowany w polu karnym Olimpii, sędzia wskazał na jedenastkę, a Aleksander Ślęzak pewnym strzałem otworzył wynik spotkania.

Elkaesiacy utrzymali korzystny wynik do końca pierwszej części spotkania, a po zmianie stron też nie odpuścili, więc obraz gry przypominał przez wiele minut to, co oglądaliśmy przed przerwą. Podopieczni trenera Przemysława Gomułki próbowali przejąć inicjatywę, raz po raz egzekwowali stałe fragmenty gry (już na początku drugiej części spotkania mieli na koncie dziesięć rzutów rożnych), a czujny w destrukcji ŁKS rozbijał te ataki, od czasu do czasu próbując zaskoczyć rywala szybkim kontratakiem.

W 69. minucie było bardzo blisko, bo po akcji Jędrzeja Zająca i jego podaniu przed szansą stanął Artemijus Tutyskinas. Tutaj skończyło się na strachu miejscowych, futbolówka tylko odbiła się od naszego obrońcy, ale w 80. minucie Yuya Kamon wywalczył drugi rzut karny dla rezerw ŁKS-u, a że Aleksander Ślęzak wykonał go równie skutecznie, co ten pierwszy, cieszyliśmy się z dwubramkowego prowadzenia. Co prawda Olimpia odpowiedziała trafieniem Marcela Stefaniaka (precyzyjne uderzenie z dystansu), jednak ostatnie słowo należało do nas, a konkretnie do rezerwowych, czyli do Mikołaja Lipienia, który wykorzystał podanie Lamine Coulibaly’ego, ustalając tym samym wynik spotkania.

ŁKS II Łódź wygrał w Elblągu 3:1, umacniając się w górnej części tabeli. W następnej kolejce 2. Ligi łodzianie zmierzą się na stadionie Króla z rezerwami Lecha Poznań.

27. kolejka 2. Ligi | Olimpia Elbląg – ŁKS II Łódź 1:3 (0:1)

• Bramki: 0:1 Aleksander Ślęzak (36 – kar.), 0:2 Aleksander Ślęzak (80 – kar.), 1:2 Marcel Stefaniak (82), 1:3 Mikołaj Lipień (87)
• Żółte kartki: Gabrych, Danilczyk, Famulak (Olimpia),
• Sędzia: Piotr Pazdecki (Koszalin)

Składy:

• Olimpia: Łukasz Łęgowski – Łukasz Sarnowski, Dawid Wierzba, Bartłomiej Mruk, Marcel Stefaniak, Jakub Sangowski, Dawid Danilczyk, Michał Kuczałek, Maciej Famulak, Kamil Bartoś (74, Dominik Kozera), Mariusz Gabrych (61, Adam Żak). Trener: Przemysław Gomułka.
• ŁKS II: Łukasz Bomba – Mateusz Bąkowicz, Aleksander Ślęzak, Adam Marciniak, Artemijus Tutyskinas (87, Marcel Wszołek), Jędrzej Zając, Aleksander Iwańczyk (68, Mikołaj Lipień), Jan Kuźma, Ricardo Goncalves (77, Jakub Pawłowski), Maciej Śliwa (87, Lamine Coulibaly), Alan Siwek (68, Yuya Kamon). Trener: Marcin Pogorzała.