
Dawid Figura
Dawid Figura
To nie był nasz dzień. W 10. kolejce Betclic 2. Ligi piłkarze rezerw ŁKS-u przegrali na stadionie Króla 1:3 z Zagłębiem Sosnowiec. Jedynego gola dla łodzian zdobył Patryk Grabowski. Ełkaesiacy przez godzinę grali w osłabieniu.
Poniedziałkowy mecz nie rozpoczął się po myśli trenera Konrada Geregi i jego podopiecznych, bo już po 27. minutach gospodarze musieli odrabiać dwubramkową stratę. Najpierw Adrian Gryszkiewicz strzałem głową przelobował bramkarza ŁKS-u, a następnie Jewgienij Szykawka wykorzystał rzut karny podyktowany przez arbitra za faul Jakuba Leśniewskiego.
Ełkaesiacy odgryźli się błyskawicznie, zdobywając gola kontaktowego po solowej akcji i ładnym strzale zza szesnastki Patryka Grabowskiego, lecz po upływie trzech kolejnych minut znów mieliśmy się z pyszna, bo sędzia ukarał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką Jakuba Leśniewskiego, co oczywiście oznaczało, że przez resztę zawodów musieliśmy radzić sobie w dziesiątkę.
Ełkaesiacy nie zamierzali dać za wygraną. Przed przerwą i po zmianie stron przeprowadzili kilka nieźle zapowiadających się ataków, niestety próbom Antoniego Młynarczyka, Jędrzeja Zająca, Alana Siwka czy Victora Kabzińskiego brakowało precyzji. Konkrety były po stronie rywala, czemu ten dał wyraz w 56. minucie, podwyższając prowadzenie za sprawą Linusa Rönnberga. Goście mogli wygrać wyżej, lecz Łukasz Jakubowski obronił rzut karny egzekwowany przez Bartosza Snopczyńskiego w końcówce spotkania.
Piłkarze rezerw ŁKS-u przegrali z Zagłębiem Sosnowiec 1:3. W sobotę łodzianie zmierzą się na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ.
10. kolejka Betclic 2. Ligi | ŁKS II Łódź – Zagłębie Sosnowiec 1:3 (1:2)
Składy: