Sprawdzamy, co trener ŁKS-u Marcin Matysiak i opiekun Stali Mielec Kamil Kiereś powiedzieli po zaległym meczu 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Marcin Matysiak (trener ŁKS-u): Po pierwszych niezłych dziesięciu minutach pierwszej połowy zaczęło nam brakować jedności w działaniach w wyniku czego Stal stworzyła sobie więcej sytuacji podbramkowych. Odnotowaliśmy proste straty i nieodpowiednio zabezpieczaliśmy swoje ataki. […] Druga połowa była inna w naszym wykonaniu. Myślę, że potrafiliśmy zdominować rywala i utrzymać się przy piłce na jego połowie. Szkoda, że żadna z trzech bramek nie została uznana. Zasłużyliśmy jako zespół minimum za remis.
Kamil Kiereś (trener Stali): Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Stwarzaliśmy sytuacje, zdobyliśmy jedną bramkę i umiejętnie zabezpieczaliśmy się przed progresywnymi podaniami łodzian. Druga część nie wyglądała za ciekawie, posypała się nam gra, ale obroniliśmy korzystny wynik. Czasem gra się z drużynami z dołu tabeli i są „ciężary”.