Jan Sobociński zapisał swój własny i ważny przy tym rozdział w najnowszej historii Łódzkiego Klubu Sportowego. Tym krótkim reportażem mówimy: dziękujemy i powodzenia! Spełniaj marzenia, ełkaesiaku.
Poprzez kliknięcie na "Zaakceptuj wszystko" jest wyrażona zgoda na przechowywanie plików cookie na swoim urządzeniu w celu usprawnienia korzystania z nawigacji strony, analizowania wykorzystania strony i wsparcia naszych działań marketingowych.
Przeczytaj naszą politykę cookie