Klub

Co słychać u rywala: Odra Opole

04.11.2021

04.11.2021

fot. Łukasz Grochala / Cyfrasport

– Przed nami ŁKS i mam nadzieję, że w tym meczu będzie z naszej strony więcej bezpośredniej bitwy – mówi Piotr Plewnia, trener Odry Opole.

W poprzedniej kolejce piłkarze Odry przegrali w Kielcach 1:2, chociaż to oni już na początku spotkania otworzyli wynik za sprawą gola Konrada Nowaka. Odra Opole zajmuje przed meczem z ŁKS-em dziewiąte miejsce w tabeli, ze stratą „oczka” do ełkaesiaków.

🎙 Piotr Plewnia (trener Odry): – Myślę, że musimy wrócić na ziemię w kontekście zaangażowania na boisku. I nie chodzi mi o bezpośrednie zaangażowanie, bo tego nie brakuje, ale musimy zacząć się „bić” na boisku. Do tego trzeba być bardzo dobrze przygotowanym. Przed nami ŁKS i mam nadzieję, że będzie więcej bezpośredniej bitwy. Ci chłopcy udowodnili wiele razy, że potrafią grać w piłkę.

W piątkowym spotkaniu z Koroną zespół z Opola wystąpił w następującym składzie: Mateusz Kuchta – Mateusz Spychała (71, Jakub Szrek), Mateusz Kamiński, Konrad Kostrzycki, Mateusz Maćkowiak, Konrad Nowak (71, Tomáš Mikinič), Miłosz Trojak, Rafał Niziołek (74, Maciej Wróbel), Dawid Czapliński (78, Adam Żak), Krzysztof Janus, Arkadiusz Piech (64, Mateusz Marzec).

W piątek w kadrze meczowej Odry zabraknie Krzysztofa Janusa, który w Kielcach został ukarany czerwoną kartką, więc spotkanie z ŁKS-em obejrzy z trybun (doświadczony pomocnik w bieżących rozgrywkach wystąpił w 15 meczach i zdobył 4 gole). Trener Piotr Plewnia nie będzie mógł również skorzystać z usług obrońcy Mateusza Spychały (pauza za cztery żółte kartki). Pozostali zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry.

Piątkowe spotkanie Odry Opole z Łódzkim Klubem Sportowym rozpocznie się o godz. 18.