Przygotowania do meczu ze Skrą Częstochowa

Za nami inauguracja. Przed nami pierwszy domowy mecz sezonu. Ełkaesiacy rozpoczęli przygotowania do niedzielnego spotkania ze Skrą Częstochowa.

Niedosyt wynikający z inauguracyjnego podziału punktów w Tychach sztab szkoleniowy zamierza przekuć w sportową złość, bo już w niedzielę w pierwszym w tym sezonie ligowym pojedynku na Stadionie Miejskim im. Władysława Króla „Rycerze Wiosny” zmierzą się ze Skrą Częstochowa.

– Jestem zadowolony z naszej gry. Oczywiście przyjechaliśmy do Tychów po pełną pulę, ale szanujemy punkt. Zabrakło nam skuteczności. Ważne jest to, że potrafiliśmy wykreować sytuacje do zdobycia goli, bo im więcej stworzysz takich sytuacji, tym większa szansa na bramki  – powiedział chwilę po meczu z GKS-em Tychy trener Kibu Vicuña, który wraz ze swoim sztabem ma teraz dużo ciekawego materiału do analizy.

Analizować i ćwiczyć w praktyce, to co zostało zanalizowane ełkaesiacy będą od poniedziałku do soboty włącznie. W nowym tygodniu piłkarze ŁKS-u mają w planach pięć jednostek treningowych, w tym m.in. zajęcia na głównej płycie stadionu w al. Unii 2 oraz piątkową i sobotnią odnowę biologiczną, która również ma pomóc zawodnikom w optymalnym przygotowaniu do starcia z beniaminkiem pierwszej ligi.

Trener Kibu Vicuña nie może na razie skorzystać z usług Kamila Dankowskiego, natomiast Ricardinho i Samuel Corral trenują indywidualnie. W piątkowym meczu z GKS-em Tychy urazu nabawił się Antonio Dominguez. O stanie zdrowia Hiszpana poinformujemy po zakończeniu wszystkich badań.