Paweł Drechsler: Powrót do korzeni

– Zawodnicy wiedzą, że do wszystkiego, co robimy, czy na boisku, czy w siłowni, muszą przykładać się w stu procentach. Tutaj nie ma przebacz – mówi Paweł Drechsler, który w nowym sezonie będzie odpowiadał za przygotowanie motoryczne pierwszoligowej drużyny ŁKS-u.

Paweł Drechsler (trener przygotowania motorycznego): Objęcie funkcji trenera przygotowania motorycznego to dla mnie swego rodzaju powrót do korzeni. To jest moja główna specjalizacja, od tego przecież rozpocząłem swoją przygodę z pracą trenera. Zawodnicy wiedzą, że do wszystkiego, co robimy, czy na boisku, czy w siłowni, muszą przykładać się w stu procentach. Tutaj nie ma przebacz. Chcemy, żeby zostawiali na zajęciach całą swoją energię, a wtedy na pewno satysfakcja po tak przepracowanym treningu będzie duża. […] Model pracy w obszarze przygotowania motorycznego musi być dopasowany do stylu preferowanego przez pierwszego trenera. Najważniejsza jest tu znajomość zawodników i ich możliwości. Do tego należy dopasować plan treningowy. […] Przygotowaliśmy pięciotygodniowy plan pracy. W obszarze treningu motorycznego dwa pierwsze mikrocykle poświęcimy podstawowemu przygotowaniu siłowemu. Do pracy nad konkretną siłą przejdziemy w drugim tygodniu zgrupowania w Woli Chorzelowskiej, a następnie przyjdzie czas na moc i szybkość.