„Powiedziałem chłopakom w szatni, że wierzę, że ten mecz jest dla nas punktem zwrotnym.” Po pucharowym spotkaniu ŁKS-u z Rakowem Częstochowa wysłuchaliśmy opinii trenerów obu zespołów – Dawida Szwargi i Piotra Stokowca.
Piotr Stokowiec (trener ŁKS-u): Chcę podziękować kibicom ŁKS-u, którzy nie odwrócili się od nas i wsparli nas mentalnie w trudnym momencie. Zaprezentowaliśmy się przyzwoicie i duża w tym ich zasługa. […] Nie wystarczy ciężko trenować. Dziś widziałem drużynę, która gra z poświęceniem. Powiedziałem chłopakom w szatni, że wierzę, że ten mecz jest dla nas punktem zwrotnym i jeszcze będziemy żałować w grudniu, że kończy się runda jesienna.
Dawid Szwarga (trener Rakowa): Nikt nie zakładał, że ten mecz będzie dla nas prosty. Powinniśmy go zamknąć wcześniej, ale ŁKS bronił się dziś na tyle skutecznie, że dokonaliśmy tego dopiero w dogrywce. Zagraliśmy na „zero” z tyłu, zdobyliśmy dwa gole i gratulacje należą się wszystkim zawodnikom, którzy wytrzymali trudy tego spotkania.
Po szkoleniowcach głos zabrał też zawodnik ŁKS-u, Adrian Małachowski.