Dobry mecz „rezerwistów” na Suchych Stawach. W 12. kolejce Betclic 2. Ligi piłkarze ŁKS II Łódź zremisowali 1:1 z Hutnikiem Kraków. Łodzianie szybko zdobyli gola po strzale Aleksandra Iwańczyka, a chociaż potem nie wykorzystali rzutu karnego i sami stracili bramkę, warto ich za ten występ pochwalić.
Coraz lepszą formę, której symptomem były dwa ostatnie spotkania (pucharowy z Kotwicą Kołobrzeg i ligowy z KKS-em 1925 Kalisz) podopieczni trenera Konrada Geregi potwierdzili także na Suchych Stawach, gdzie piątej w tabeli przed 12. kolejką drużynie Hutnika od początku sobotnich zawodów wysoko zawiesili poprzeczkę i już w 5. minucie objęli prowadzenie.
Właśnie wtedy goście przyjęli piłkę na środku boiska, jeden z zawodników w czarnych koszulkach uruchomił dokładnym podaniem Aleksandra Iwańczyka, a młody pomocnik ŁKS-u precyzyjnym uderzeniem zza linii szesnastego metra nie dał szans golkiperowi Hutnika na skuteczną interwencję.
Hutnik w tym sezonie rzadko się myli na własnym boisku, przegrał tutaj tylko jeden mecz, więc był faworytem spotkania, ale łodzianie grali odważnie i mądrze, a gdy rywal przejął inicjatywę i przepuścił szturm na bramkę Huberta Idasiaka, naszym pomagała dobra gra obronna całego zespołu i odrobina szczęścia.
Dodajmy, że mogło być nawet jeszcze lepiej, bo pomimo rosnącej z biegiem minut przewagi krakowian, rezerwy ŁKS-u w 19. minucie wywalczyły rzut karny (faul obrońcy na Oliwierze Sławińskim), niestety strzał z jedenastu metrów poszkodowanego chwilę wcześniej zawodnika obronił Dorian Frątczak, łapiąc futbolówkę w rękawice.
Niewykorzystana szansa szybko się na nas zemściła. Już sto osiemdziesiąt sekund później miejscowi doprowadzili do wyrównania – tym razem to my straciliśmy piłkę, Kamil Głogowski popisał się indywidualną akcją i zwieńczył ją skutecznym strzałem (1:1), lecz to nie zdeprymowało przyjezdnych, którzy po zmianie stron umiejętnie oddalili zagrożenie od własnej szesnastki, co więcej ich gra zdaniem obserwatorów sobotnich zawodów mogła się momentami podobać nawet bardziej niż ta prezentowana w pierwszych czterdziestu pięciu minutach.
Koniec końców gole w Krakowie już nie padły, więc drugi zespół ŁKS-u podzielił się punktami z faworytem. Teraz ełkaesiacy zmierzą się na na wyjeździe z Pogonią Grodzisk Mazowiecki (20 października), bo zaplanowany w ramach 13. kolejki Betclic 2. ligi mecz ełkaesiaków z Olimpią Elbląg na Stadionie Miejskim im. Władysława Króla został przełożony na środę 23 października.
12. kolejka Betclic 2. Ligi | Hutnik Kraków – ŁKS II Łódź 1:1 (1:1)
Składy: