Piłkarze ŁKS-u rozpoczęli przygotowania do meczu z Pogonią Siedlce. Tym razem czasu jest nieco więcej, bo ze względu na mecze reprezentacji Polski rozgrywki Betclic 1. Ligi zostaną wznowione dopiero za kilka dni.
Pierwszą w tym sezonie przerwę reprezentacyjną rozpoczynamy w niezłych humorach, bo ełkaesiacy wygrali trzy mecze z rzędu i poprawili swoją sytuacją w tabeli Betclic 1. Ligi. Oczywiście nie spoczywamy na laurach i najbliższe dni zamierzamy wykorzystać na optymalne przygotowanie do dalszej części rozgrywek.
– W przerwie reprezentacyjnej nie rozegramy sparingu. Wykorzystamy ten czas na mecz drugiego zespołu, na trening i zajęcia indywidualne dla zawodników Akademii ŁKS, którzy są z nami, więc na pewno będzie intensywnie – zapowiedział jeszcze przed meczem z Odrą Opole trener Jakub Dziółka. – Ostatnie zwycięstwo to mocny bodziec do tego, żeby jeszcze lepiej przygotować do następnego meczu. Wkrótce gramy z Pogonią Siedlce i po tym spotkaniu będziemy grać dosyć często – dodał szkoleniowiec już po piątkowym spotkaniu.
Ełkaesiacy trenują dziś (tj. w środę) na boisku w al. Unii 2 (zabraknie Artemijusa Tutyškinasa, który został powołany do reprezentacji Litwy na mecze Ligi Narodów). W ramach bieżącego mikrocyklu treningowego nasi piłkarze mają w planie w sumie aż sześć jednostek treningowych (w czwartek i w piątek po dwa treningi dziennie), poza tym w piątek 6 września o kolejne ligowe punkty zagrają drugoligowe rezerwy (mecz ŁKS II z Resovią rozpocznie się na stadionie Króla o godz. 18), a to też może być, o czym napomknął szkoleniowiec, ważny sprawdzian dla kilku zawodników trenujących na co dzień z pierwszym zespołem.
Przerwa w rozgrywkach to ponadto okazja na zaleczenie dolegliwości zdrowotnych. Ostatnio informowaliśmy, że tercet naszych rekonwalescentów – Maksymilian Sitek, Pirulo i Husein Balić – ćwiczy indywidualnie. W tym tygodniu wymienieni piłkarze trenują już normalnie z zespołem, a to doskonała wiadomość.
Dodajmy, że w najbliższym ligowym starciu na zapleczu elity, czyli zaplanowanym na piątek 13 września meczu ŁKS-u z Pogonią Siedlce na stadionie Króla, żaden z naszych piłkarzy nie będzie pauzował ze względu na kartki, choć kilku zawodników musi pod tym względem mieć się na baczności – Michał Mokrzycki i Levent Gulen mają na koncie już trzy upomnienia i kolejne wiąże się z przymusową pauzą.