To nie był spacerek. ŁKS III Łódź wygrywa z Pionierem

fot. Radosław Jóźwiak / Cyfrasport

W klasie A, tak jak w pierwszej i czwartej lidze – ŁKS kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. W niedzielę druga drużyna naszych rezerw pokonała na wyjeździe 5:2 Pioniera Baby.

W piątek dziewiąty komplet punktów w sezonie zgarnęły czwartoligowe rezerwy. W sobotę wygrali pierwszoligowcy, więc w niedzielę druga drużyna ełkaesiackich rezerw nie zamierzała być gorsza od ciut starszych rywali i po ciekawym meczu wygrała na wyjeździe z dziewiątym w tabeli Pionierem Baby.

Gospodarze nie zamierzali być szybką przekąską dla lidera i to oni za sprawą celnego uderzenia Kacpra Durskiego w 19. minucie niespodziewanie objęli prowadzenie, co więcej taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy, bo ełkaesiacy nie znaleźli w pierwszych czterdziestu pięciu minutach sposobu na pokonanie bramkarza miejscowych.

ŁKS przeważał, miał więcej z tzw. gry, ale na bramkę wyrównującą musieliśmy czekać aż do 55. minuty, gdy po akcji zespołowej Bartosz Bargiel wykorzystał podanie Michała Karlikowskiego i trafił do siatki. Ten ostatni był bez wątpienia jednym z najlepszych aktorów niedzielnych zawodów, bo do asysty dopisał potem jeszcze trzy gole.

W 61. minucie to właśnie Michał Karlikowski popisał się kapitalnym wolejem (dośrodkował na pole karne Sebastian Lasota), po którym futbolówka ponownie zatrzepotała w siatce bramki gospodarzy, lecz kiedy dwadzieścia minut przed końcowym gwizdkiem Piotr Kopeć doprowadził do wyrównania, na boisku Pioniera zapachniało niespodzianką.

Na szczęście podopieczni trenera Radosława Pęciaka i Michała Zientarskiego wzięli się w garść i za sprawą okraszonego trzema golami finiszu przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. W 76. minucie Michał Karlikowski golem spuentował swoją indywidualną akcję. Z kolei w doliczonym czasie gry rywala pozbawili złudzeń Wojbor Walasiak (podawał Jakub Tomaszewski) oraz ponownie Michał Karlikowski (tutaj asystę zaliczył… bramkarz Tomasz Kucharski).

– Pomimo tego, że dzisiejszy mecz prowadzony był według naszego scenariusza, to na przerwę zeszliśmy z wynikiem 0:1. Kilka niewykorzystanych sytuacji oraz przypadkowo stracona bramka spowodowały, że musieliśmy wprowadzić plan awaryjny. Zawodnicy bardzo dobrze zareagowali na wytyczne, realizując konsekwentnie plan taktyczny. Na specjalne wyróżnienie zasługuje postawa Michała Karlikowskiego, który zdobył trzy gole oraz swoim doświadczeniem poprowadził zespół do zwycięstwa – powiedział po spotkaniu trener Sebastian Bielichowski, współpracujący w tej drużynie z Radosławem Pęciakiem i Michałem Zientarskim.

W następnej serii spotkań druga drużyna naszych rezerw będzie pauzowała, jako że w klasie A rywalizuje jedenaście zespołów. Kolejny mecz prowadzącej w tabeli z kompletem zwycięstw „trójki” zobaczymy pod koniec września, gdy ełkaesiacy zmierzą się na własnym boisku ze Startem Łódź.

4. kolejka klasy A /  Pionier Baby – ŁKS III Łódź 2:5 (1:0)

• Bramki: 1:0 Kacper Durski (19), 1:1 Bartosz Bargiel (56), 1:2 Michał Karlikowski (61), 2:2 Piotr Kopeć (72), 2:3 Michał Karlikowski (65), 2:4 Wojbor Walasiak (90+1), 2:5 Michał Karlikowski (90+3)
• Skład ŁKS III Łódź: Tomasz Kucharski – Stanisław Lasota, Kacper Krus, Michał Niedźwiecki, Michał Karlikowski, Igor Grzejdziak, Wiktor Kościuk, Oskar Zborowski (90, Wojbor Walasiak), Łukasz Włodarczyk (65, Jakub Tomaszewski), Jakub Piotrowski, Bartosz Bargiel (85, Kacper Korzeniewski). Trenerzy: Michał Zientarski, Radosław Pęciak.