Co słychać u rywala: Radomiak

fot. Łukasz Grochala / Cyfrasport

W środowym meczu z ŁKS-em trener Radomiaka nie będzie mógł skorzystać z usług dwóch podstawowych obrońców. W starciu z liderem pierwszej ligi nie zagrają pauzujący z powodu kartek Damian Jakubik i były ełkaesiak, Artur Bogusz.

Radomiak w poprzednim sezonie do końca walczył o awans do ekstraklasy i chociaż tym razem jeszcze się nie udało, bo w finale rundy barażowej lepsza okazała się Warta Poznań, zdaje się, że ekipa z województwa mazowieckiego nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

Niedosyt po meczu

W jedenastu dotychczas rozegranych spotkaniach Radomiak zdobył 18 punktów, na co złożyło się 5 zwycięstw, 3 remisy i 3 porażki. W ubiegły weekend zespół trenera Dariusza Banasika bezbramkowo zremisował z Zagłębiem Sosnowiec i obecnie zajmuje 7. miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi.

– Wydaje mi się, że Zagłębie było bardziej zdeterminowane i ten mecz był trudny. Stworzyliśmy mało sytuacji, w pierwszej połowie mieliśmy większą kontrolę. W drugiej połowie także, ale w momencie gdy zaczęliśmy atakować, przytrafił się głupi błąd, zasłużona czerwona kartka i mieliśmy bardzo utrudnione zadanie. Graliśmy tak, aby być dobrze zorganizowanym w obronie i czekać na kontry. Sprawiedliwy remis, ale czujemy niedosyt – powiedział po spotkaniu Dariusz Banasik, trener Radomiaka.

Bez dwóch obrońców

W środowym meczu z ŁKS-em nie wystąpi Artur Bogusz. Obrońca, który w barwach łódzkiego klubu wystąpił w 35 spotkaniach i zdobył 4 gole, w rozegranym w ubiegły weekend bezbramkowo zremisowanym meczu z Zagłębiem Sosnowiec został ukarany żółtą kartą, a że było to już czwarte takie upomnienie w tym sezonie, były ełkaesiak nie pomoże kolegom w najbliższym spotkaniu.

Trener Dariusz Banasik nie będzie mógł w środę skorzystać także z usług drugiego podstawowego obrońcy. W 62. minucie wspomnianego meczu z Zagłębiem Sosnowiec sędzia pokazał czerwoną kartkę Damianowi Jakubikowi, więc szkoleniowiec Radomiaka będzie musiał znaleźć zastępstwo i dla 30-letniego defensora.

Problemy ze zdrowiem mają poza tym dwaj pomocnicy – Mateusz Lewandowski i Mateusz Radecki. Do dyspozycji trenera Radomiaka będzie natomiast Meik Karwot, który odcierpiał już karę za czerwoną kartkę.

2000 luksów

Na stadionie przy ul. Narutowicza 9 w Radomiu zakończyła się modernizacja oświetlenia. Kilka dni temu odbyła się generalna próba świateł i nic nie stoi na przeszkodzie, by mecz z ŁKS-em odbył się w godzinach wieczornych (wcześniej zespół trenera Dariusza Banasiaka swoje domowe mecze rozgrywał w Pruszkowie).

– Zawodnicy Zielonych rozegrali trzy spotkania w roli gospodarza na obiekcie w Pruszkowie . Spowodowane to było modernizacją oświetlenia na stadionie w Radomiu. Teraz, gdy inwestycja została oddana już do użytku, nasz zespół na dobre wraca do swojego miasta (tutaj już odbędą się kolejne mecze Radomiaka w tym sezonie) i po raz pierwszy zagra przy nowym, sztucznym oświetleniu do 2000 lx (potyczki z GKS-em Tychy i Zagłębiem Sosnowiec odbyły się jeszcze przy dziennym świetle) – czytamy na oficjalnej stronie najbliższego rywala ełkaesiaków. Koszt inwestycji wyniósł ponad 3 miliony złotych.

Zmiany kadrowe

Przed sezonem w kadrze Radomiaka doszło do kilku zmian. Dawid Abramowicz przeniósł się do Wisły Płock, Merveille Fundambu, Michał Grudniewski  i Mateusz Michalski znaleźli zatrudnienie w Widzewie, Rafał Makowski trafił do Śląska Wrocław, a Damian Nowak do GKS Tychy.

W ich miejsce pojawili się m.in.: Karol Angielski, Mateusz Bodzioch, Morimakan Diané, Alain Ebwelle, Damian Gąska, Miłosz Koza, Milan Kvocera, Karol Podliński, Athanasios Scheidt i znany z występów w ŁKS-ie Artur Bogusz, który w środę jednak nie zagra z powodu nadmiaru żółtych kartek.

Zaległe spotkanie zaplanowane w ramach 10. kolejki Fortuna 1 Ligi, w którym ŁKS zmierzy się z Radomiakiem rozpocznie się w środę o godz. 18.