Aktualności

Co słychać u rywala: Górnik Polkowice

fot. Łukasz Skwiot / Cyfrasport

---

– Mecz z ŁKS-em traktujemy jako szansę na zdobycie punktów, a tylko te pozwolą utrzymać się w lidze – mówi przed sobotnim spotkaniem trener Górnika Polkowice.

Beniaminek z Polkowic w czternastu dotychczas rozegranych spotkaniach (w tym aż dwanaście domowych) zdobył dziesięć punktów i na razie zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Strata do strefy „nad kreską” wynosi jednak w tej chwili tylko punkt i piłkarze Górnika z pewnością zrobią wszystko, żeby szybko ją odrobić.

W poprzedniej kolejce Górnik Polkowice sprawił dużą niespodziankę. Podopieczni trenera Pawła Barylskiego urwali punkty Koronie Kielce (2:2) i chociaż nadal zamykają ligową tabelę, remis z kandydatem do awansu wlał w serca kibiców ekipy z Dolnego Śląska dużo nadziei.

🎙 Paweł Barylski (trener Górnika Polkowice): W naszej sytuacji musimy szukać każdego możliwego rozwiązania i przede wszystkim zwycięstw. Mecz z ŁKS-em jest dla nas szansą na zdobycie punktów, a tylko te pozwolą utrzymać się w lidze.

W meczu z Koroną Kielce zespół z Polkowic wystąpił w następującym składzie: Marcin Furtak – Karol Fryzowicz, Paweł Kucharczyk, Mateusz Magdziak, Marek Opałacz (90, Kamil Wacławczyk), Maciej Bancewicz (84, Eryk Sobków), Maciej Pałaszewski (72, Rafał Karmelita), Bruno Żołądź (90, Adrian Purzycki), Mariusz Szuszkiewicz (84, Dominik Radziemski), Kajetan Szmyt, Mateusz Piątkowski.

Dodajmy, że w sobotę w kadrze meczowej Górnika zabraknie Mateusza Piątkowskiego, najlepszego strzelca beniaminka w tym sezonie (6 goli). Doświadczony napastnik, którego kibice kojarzą zapewne z występów w ekstraklasie w barwach Jagiellonii Białystok i Wisły Płock, w spotkaniu z Koroną Kielce został ukarany czerwoną kartką. – Poza Piątkowskim trener Paweł Barylski będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich graczy – czytamy na oficjalnej stronie klubu z Polkowic.

Sobotnie spotkanie ŁKS-u z Górnikiem Polkowice rozpocznie się o godz. 20.30.