Carlos Moros Gracia rozstaje się z ŁKS

fot. Radosław Jóźwiak / Cyfrasport

Po półtora roku występów z przeplatanką na piersi Carlos Moros Gracia kończy swoją przygodę z biało-czerwono-białymi. Umowa z hiszpańskim defensorem wygasa z końcem bieżącego miesiąca i nie zostanie przedłużona.

Carlos Moros Gracia trafił do Łodzi na początku stycznia ubiegłego roku. Po odbyciu zgrupowania w Side w barwach ŁKS-u oficjalnie zadebiutował na inaugurację rundy wiosennej PKO Ekstraklasy w wyjazdowym spotkaniu z Legią Warszawa, które ełkaesiacy przegrali 1:3. Mimo wysiłków wychowanka Valencii, który szybko wywalczył miejsce w podstawowym składzie, „Rycerzom Wiosny” nie udało się utrzymać na najwyższym szczeblu rozgrywkowym i ostatecznie jego bilans w ekstraklasie zamknął się na 16 spotkaniach i dwóch zdobytych bramkach (w wygranym 3:2 u siebie meczu z Zagłębiem Sosnowiec i zremisowanej na wyjeździe 1:1 potyczce z Rakowem Częstochowa).

W bieżącym sezonie 28-latek po raz pierwszy pojawił się na murawie pod koniec października podczas zmagań w Pucharze Polski w Janikowie z tamtejszą Unią (ełkaesiacy wygrali wówczas 2:0). Kilka dni później Hiszpan zadebiutował natomiast na boiskach pierwszej ligi – w meczu u siebie z Chrobrym Głogów – i debiut ten uświetnił golem, przyczyniając się do efektownego zwycięstwa 4:0. Jak się okazało, było to jedyne trafienie byłego zawodnika GIF Sundsvall w zakończonych właśnie rozgrywkach. Wliczając w to niedzielny baraż z Górnikiem Łęczna, łącznie Carlos Moros Gracia reprezentował w minionym sezonie barwy ŁKS-u 21 razy. Tym samym jego łączny dorobek w Łódzkim Klubie Sportowym to 37 występów i trzy gole.

Carlos, dziękujemy za wszystko i życzymy powodzenia na kolejnych etapach kariery!