Aktualności

Wokół meczu z Radomiakiem

11
10 / 10 / 2017

W 13. kolejce drugiej ligi ŁKS zmierzy się z jednym z głównych kandydatów do awansu. Mecz z Radomiakiem rozpocznie się w sobotę o godz. 15:30, a łodzianie będą mieli okazję zrewanżować się za porażkę sprzed trzech lat.

Z kolei ostatnia konfrontacja obu zespołów w drugiej (dziś pierwszej) lidze kibicom ŁKS-u kojarzy się wyśmienicie, bo to przecież wygrana 1:0 w 2006 roku zapewniła łodzianom powrót do ekstraklasy. Teraz drużyny zmierzą się na trzecim szczeblu rozgrywkowym i zapowiada się emocjonujący pojedynek, tym bardziej że Radomiak to wicelider, a ełkaesiacy depczą po piętach czołowej trójce.

fot. radomiak.pl

Radomiak w pigułce

Klub powstał po drugiej wojnie światowej, ale po fuzji z Radomskim Kołem Sportowym w latach 60. przejął jego tradycje i dlatego podawaną datą założenia jest rok 1910 rok. Pod koniec lat 60. i na początku 70. Radomiak lawirował między drugim a trzecim szczeblem rozgrywkowym w Polsce, a na historyczny awans do elity czekali kibice w Radomiu aż do roku 1984 (przygoda z pierwszą ligą trwała wówczas tylko jeden sezon).

fot. radomiak.pl

W XXI wieku klub rozegrał kilka sezonów na zapleczu ekstraklasy, ale w 2008 roku z powodu problemów finansowych ogłoszono jego upadłość i drużyna musiała rozpocząć rozgrywki od IV ligi. Potem (odpowiednio w 2009 i 2015 roku) przyszły awanse do trzeciej i drugiej ligi. W ostatnim sezonie radomianie byli bliscy kolejnego sukcesu, przegrali jednak baraż o zaplecze ekstraklasy z Bytovią.

Mecze z ŁKS-em

Po raz pierwszy łodzianie zmierzyli się w lidze z Radomiakiem 15 sierpnia 1984 roku i mecz ten, który był zresztą pierwszym wyjazdowym spotkaniem radomian w ekstraklasie w historii, wygrał po bramce Mirosława Sajewicza ówczesny beniaminek pierwszej ligi. Ełkaesiacy za tę wpadkę zrewanżowali się wiosną wygrywając w Radomiu po golach Krzysztofa Kasztelana i Krzysztofa Barana.

Na kolejną konfrontację ŁKS-u z Radomiakiem czekali kibice aż do sezonu 2004/2005 i tym razem nie było już wątpliwości, kto jest lepszy. W Radomiu łodzianie wygrali 3:1 (po bramkach Pawła Golańskiego, Macieja Nuckowskiego i Arkadiusza Mysony, a dwa ostatnie gole zdobyli goście w 89. i 90. minucie!), z kolei w Łodzi trzy punkty gospodarzom zapewniły bramki Roberta Łakomego i Igora Sypniewskiego.

Dwukrotnie lepsi od Radomiaka okazali się „Rycerze Wiosny” także w kolejnym sezonie. Najpierw wygrali w Radomiu 1:0 po bramce z rzutu karnego Roberta Sieranta, a 3 czerwca 2006 roku takim samym wynikiem zakończył się pojedynek przy al. Unii 2. Gola na wagę trzech punktów i awansu do ekstraklasy zdobył Igor Sypniewski, który zresztą tym meczem pożegnał się z łódzkimi kibicami.

W 2006 roku doszło również do starcia w ramach rozgrywek pucharu Polski i tym razem w Łodzi lepsi okazali się po bramce Macieja Terleckiego rywale. Zwycięstwem Radomiaka i to wysokim, bo aż 3:0 zakończyła się również konfrontacja w trzeciej lidze w sezonie 2014/2015. Ostatni ligowy mecz ŁKS-u z Radomiakiem rozegrany został 18 kwietnia 2015 roku i zakończył się bezbramkowym remisem, a jedynym zawodnikiem, który zagrał w tym spotkaniu, a i dziś reprezentuje barwy łódzkiego klubu jest bramkarz Michał Kołba.

Znani z Radomiaka

Jedynym piłkarzem Radomiaka, który wystąpił w reprezentacji Polski jest Marian Czachor, który w 1947 roku zagrał w meczu z Węgrami. Natomiast w kadrze B po jednym spotkaniu mają na koncie grający w latach 80. Andrzej Niedziółka  i Marek Sadowski.

Innymi znanymi piłkarzami, którzy występowali w Radomiaku są reprezentant Białorusi Mikałaj Branfiłau, reprezentant Litwy Gražvydas Mikulėnas (znany głównie z występów w Polonii Warszawa), Henryk Bolesta (występował w Ruchu i Widzewie), Jacek Kacprzak (z Legią wywalczył mistrzostwo i puchar Polski) oraz dwóch zawodników związanych w przeszłości z ŁKS-em – Maciej Terlecki i Rafał Kupidura.

Też grają na Stadionie Miejskim

Od dwóch lat Radomiak rozgrywa swoje mecze na Stadionie Miejskim przy ulicy Narutowicza 9, ale wkrótce powinien wrócić na własny obiekt im. Braci Czachorów, który obecnie jest przebudowywany. Zakończenie prac zaplanowane jest na rok 2018.

fot. forsal.pl

Wspomniany piłkarsko-lekkoatletyczny Stadion Miejski, na którym ŁKS zmierzy się w sobotę Radomiakiem, powstał z kolei w 1930 roku, ale kilkanaście lat temu i on został całkowicie przebudowany.

Raport kartkowy

Żadnego z piłkarzy ŁKS-u nie eliminują z występu Radomiakiem kartki. Do dyspozycji trenerów ŁKS-u będzie więc Ievgen Radionov, który nadal ma na koncie „tylko” trzy ostrzeżenia.

Przypominamy, że dwoma żółtymi kartkami ukarali sędziowie ośmiu naszych piłkarzy: Kamila Juraszka, Jakuba Kostyrkę, Filipa Burkhardta, Przemysława Kocota, Bartosza Widejkę, Tomasza Margola, Krystiana Pieczarę i Kamila Rozmusa.

Do kadry meczowej po przymusowej przerwie powróci zapewne Patryk Bryła, który ze względu na kartki nie mógł pomóc drużynie w ostatnim meczu z Wisłą Puławy.

W sobotę a nie w piątek

Jak już informowaliśmy spotkanie 13. kolejki pomiędzy Radomiakiem Radom a ŁKS-em Łódź, które pierwotnie miało zostać rozegrane w piątek (13.10) o godz. 18:00, odbędzie się w sobotę (14.10) o godz. 15:30.

Powodem zmiany terminu jest zainstalowany na stadionie w Radomiu przy ul. Narutowicza  9 system sztucznego oświetlenia, który nie spełnia wymagań Polskiego Związku Piłki Nożnej przez Radomiak zmuszony jest więc rozgrywać najbliższe mecze przy świetle dziennym.

Remek Piotrowski

POWRÓT

1 komentarz do “Wokół meczu z Radomiakiem”

  1. Ktoś tu chyba zapomniał o meczu pucharowym z 30.08.1989 rok. 1/16 Pucharu Polski. Radomiak-ŁKS- 1:2. Osobiście dopingowałem na tym meczu Łódzki Klub Sportowy ! !

Możliwość komentowania została wyłączona.



Sponsorzy główni

Sponsorzy

Partner strategiczny

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partner techniczny

Partner medyczny