Aktualności

Potwierdzić aspiracje. ROW 1964 Rybnik – ŁKS

7
17 / 11 / 2017
fot. Marcin Nocoń (row1964rybnik.com)

Chociaż to jeszcze listopad, w najbliższy weekend startuje runda rewanżowa rozgrywek drugiej ligi, a ełkaesiaków czeka bardzo trudna przeprawa w Rybniku, gdzie na wicelidera czeka nieobliczalny ROW. W pierwszym meczu padł bezbramkowy remis.

Łodzianie zostali wicemistrzem jesieni drugiej ligi, ale aby ten udany summa summarum w wykonaniu „Rycerzy Wiosny” rok zakończyć w doskonałych humorach należałoby zapunktować w dwóch ostatnich meczach.

Dadzą z siebie wszystko

ROW w inauguracyjnym spotkaniu z ŁKS-em w Łodzi spisał się przyzwoicie, ba, mogli się wówczas piłkarze z Rybnika pokusić o sprawienie przykrej dla nas niespodzianki. Potem jednak coś w grze ekipy z województwa śląskiego się zacięło i z drużyny, która potencjalnie miała stać się „czarnym koniem” rozgrywek powstał chimeryczny, groźny dla każdego, ale i mający ogromne kłopoty z ustabilizowaniem formy zespół środka tabeli.

W żadnym razie nie powinno to uśpić czujności ełkaesiaków. Prawda, stracił ROW na własnym boisku w tym sezonie już 10 goli, ale potrafił pokonać tam m.in. Olimpię Elbląg, z którą nie poradzili sobie łodzianie (fakt, że na własne życzenie) i Wisłę Puławy a więc spadkowicza z pierwszej ligi, a na wyjeździe zaskoczyli rybniczanie także GKS Bełchatów.

ROW gra w kratkę i jak na ironię losu może to być jego atut w meczu z ŁKS-em. Trudno ten zespół „przeczytać”, trudno wbrew pozorom znaleźć na niego sposób, jeśli akurat jego piłkarze mają dobry dzień. Na uwagę z pewnością zasługuje dwóch rutyniarzy – Mariusz Muszalik i Mariusz Zganiacz to w przeszłości znani gracze ekstraklasy, na których doświadczenie i indywidualne umiejętności z pewnością liczą gospodarze najbliższego starcia.

Zespół trenera Rolanda Buchały przystąpi do rywalizacji z wiceliderem osłabiony. Strzelec bramki w ostatnim zremisowanym ze Zniczem Pruszków (1:1) meczu, czyli obrońca Dawid Gojny otrzymał w tamtym spotkaniu czwartą już w tym sezonie żółtą kartkę, a więc defensywa ROW-u, chyba najsłabsza formacja tej drużyny, będzie musiała sobie radzić bez niego.

O tym, że gospodarze sobotniej rywalizacji dadzą z siebie wszystko nie trzeba nikogo przekonywać. Po pierwsze – mecz z ŁKS-em mobilizuje w drugiej lidze każdego rywala, po drugie – ROW w przypadku dwóch porażek na koniec roku może zbliżyć się do strefy spadkowej i po trzecie w końcu (z czego zapewne sami piłkarze nie zdają sobie sprawy, bo to rzecz interesująca tylko dla kibiców) – ostatni rozegrany 40 lat temu mecz ŁKS z ROW-em wygrali 1:0 po golu Andrzeja Milczarskiego łodzianie.

Zgranie plus koncentracja

Znakomitą w wykonaniu ełkaesiaków jesień wypadałoby spuentować dobrymi wynikami w dwóch pierwszych kolejkach rundy rewanżowej rozgrywanych awansem jeszcze w listopadzie. W pierwszym meczu z ROW-em, którym zresztą łodzianie zainaugurowali sezon, padł bezbramkowy remis i wielkich pretensji o to „Rycerze Wiosny” chyba mieć nie powinni. Podopieczni wówczas Piotra Piekarczyka okazali się jedną z najlepiej zorganizowanych ekip, z jaką przyszło się beniaminkowi z Łodzi w tym roku zmierzyć.

W naszym zespole panuje znakomita atmosfera, ale wszyscy tak piłkarze jak i szkoleniowcy zdają sobie sprawę z tego, że w drugiej lidze nie należy wpadać w samozadowolenie. – „W tej lidze nie ma słabych zespołów i łatwych meczów. Do każdego trzeba podejść maksymalnie skoncentrowanym. Trzeba zostawić zdrowie i serducho na boisku, żeby odnieść zwycięstwo. Cały czas trzeba również realizować założenia nakreślone przez trenerów” – powiedział w rozmowie z portalem derbylodzi.pl Patryk Bryła.

Koncentracja tak pod swoją (Michał Kołba nie skapitulował od 398 minut!), jak i rywala bramką (tej drugiej nieco zabrakło w pierwszym spotkaniu z ROW-em) będzie kluczem do ewentualnego sukcesu. W Legionowie wreszcie udało się naszym piłkarzom zdobyć dwa gole, co zaś godne podkreślenia do siatki trafiali młodzieżowcy. Pomocnicy i obrońcy odciążyli w ostatnim czasie Ievgena Radionova (gola dołożył też coraz lepiej spisujący się Łukasz Zagdański), defensywę rybnickiej jedenastki są więc ełkaesiacy w stanie zaskoczyć na kilka sposobów.

Warto zwrócić uwagę i na to, że w trzech ostatnich ligowych meczach łodzianie rozpoczynali zawody w niemal niezmienionej jedenastce (z jednym wyjątkiem na pozycji młodzieżowca), co oczywiście z jednej strony nieco ułatwia rywalowi rozszyfrowanie gry ŁKS-u, z drugiej jednak (i to chyba ważniejsze) – pozwala zgrać zespół oraz wypracować najbardziej efektywne schematy gry. Silna ławka pozwala szkoleniowcom w trakcie meczu posłać w bój wartościowych zmienników i to także nie jest bez znaczenia.

Rybnicka jedenastka nie stoi oczywiście w sobotę na straconej pozycji, a mając w pamięci pierwszy mecz niewykluczone, że „Rycerzy Wiosny” czeka jedna z najtrudniejszych w tym roku batalia, jeśli jednak Patryk Bryła i spółka zdołają udźwignąć ciężar odpowiedzialności i zachowają wspomnianą koncentrację, powinno być dobrze.

Robert Marciniak sędzią meczu ROW – ŁKS

Rozjemcą niedzielnego starcia będzie Robert Marciniak. Arbiter z Krakowa sędziował już w tym sezonie pięć meczów w drugiej lidze, w tym zakończone remisem spotkanie ROW-u z Rozwojem Katowice.

W poprzednich rozgrywkach pan Marciniak prowadził trzynaście spotkań w drugiej lidze. Pokazał w nich w sumie 67 żółtych (średnia 5,15 na mecz ) i 4 czerwone kartki, a na jedenasty metr wskazał pięciokrotnie. Gospodarze wygrali cztery spotkania, tyleż samo wygrali goście, a pięć meczów prowadzonych przez tego sędziego zakończyło się podziałem punktów.


18. kolejka II ligi / ROW 1964 Rybnik – ŁKS Łódź / Sobota (18 listopada) godz. 17:00

Przypuszczalne składy:

  • ROW 1964 Rybnik: Rosa – Janik, Jary, Bober, Kalisz, Zganiacz, Jaroszewski, Muszalik, Krotofil, Koch, Musiolik.
  • ŁKS Łódź: Kołba – Rozmus, Rozwandowicz, Juraszek, Widejko, Guzik, Kocot, Bryła, Pyrdoł, Zagdański, Radionov.

Remek Piotrowski

POWRÓT

2 komentarze do “Potwierdzić aspiracje. ROW 1964 Rybnik – ŁKS”

  1. Trzeba jechać i walczyć(byle tylko pogoda dopisała) a reszta to kwestia szczęścia,stawiam 2:1 dla ŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁKKKKKKKKKKKKKKKKSSSSSSSSSSSSSSuuuuuuuuuuu

Możliwość komentowania została wyłączona.



Sponsorzy główni

Sponsorzy

Partner strategiczny

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partner techniczny

Partner medyczny