Aktualności

Michał Sikorski: Zaplecze treningowe mamy na poziomie ekstraklasy

20
03 / 10 / 2018

Akademia ŁKS cały czas czeka na uzdolnionych piłkarsko sześcio- i siedmiolatków. – Nie trzeba być świetnym przed laty zawodnikiem, aby zostać znakomitym szkoleniowcem grup młodzieżowych. Nasi trenerzy są bardzo dobrze przygotowani pod względem merytorycznym. Zaplecze treningowe też mamy już na poziomie klubów z ekstraklasy – zachęca do wzięcia udziału w naborze trener Michał Sikorski, koordynator najmłodszych roczników Akademii ŁKS.

Jak ocenia pan zainteresowanie ostatnim naborem?

Zainteresowanie naborem do rocznika 2011 i 2012 oceniam jako dobre. Ale marzy nam się jeszcze lepsze. Chcielibyśmy, aby przy kolejnych naborach na zajęcia zgłaszało się nie po 40-50, lecz po 150-200 chłopców. Na większą liczbę chętnych składa się jednak wiele elementów, z których doskonale zdajemy sobie sprawę. Konsekwentnie robimy to, co sobie zaplanowaliśmy, i jesteśmy przekonani, że już wkrótce ten wysiłek zacznie przynosić spodziewane efekty.

Czy w parze z ilością idzie też jakość i widać u zgłaszających się chłopców zadatki na dobrych piłkarzy?

Z tą jakością różnie bywa, ale bierzemy poprawkę na to, że to są jeszcze małe dzieci. Nie każdy z tych chłopców musi na ten moment posiadać już umiejętności piłkarskie. Wynika to z tego, że większość ze zgłaszających się dzieciaków nigdzie dotąd nie trenowała. Dlatego też nie oceniamy ich tylko pod względem czysto piłkarskim. Patrzymy również na predyspozycje motoryczne, ogólną sprawność, cechy wolicjonalne czy też zaangażowanie w grę – zarówno w obronie, jak i w ataku. Elementów piłkarskich wybrani chłopcy będą się dopiero u nas uczyć. Ktoś, kto nie potrafi jeszcze płynnie prowadzić piłki, wcale nie jest na straconej pozycji, bo może mieć szereg innych predyspozycji, dzięki którym zrobi szybkie postępy pod okiem naszych trenerów.

Jak wyglądają te testowe zajęcia?

Pierwsze zajęcia przebiegły pod znakiem gier w małych grupach.  Obserwowaliśmy ich zachowania i reakcje na boisku. Teraz idziemy już o krok dalej i robimy więcej choćby testów motorycznych. Badamy między innymi zwrotność i szybkość kandydatów na ełkaesiaków. Chcemy, aby końcowa ocena była jak najbardziej miarodajna, gdyż na tzw. oko nie da się wszystkiego właściwie ocenić.

A jak będzie wyglądała przyszłość tej wyselekcjonowanej grupy? Gdzie i jak często będzie ona trenować?

Ze wszystkich chętnych wybierzemy 24 najbardziej obiecujących chłopców. Podzielimy ich na dwie grupy 12-osobowe, z którymi będą pracowali dwaj trenerzy: Marcin Krasnopolski oraz Krzysztof Przybylak. Na razie chłopcy będą ćwiczyli trzy razy w tygodniu, a cykl treningowy uzupełnią gry kontrolne i turnieje.

A w jakim wieku ci chłopcy zaczną występować w rozgrywkach ligowych z rówieśnikami?

Nie chcemy się z tym spieszyć. Rocznik 2010 już mógłby grać w lidze, ale uważamy, że większą wartość mają na razie dla tych młodych zawodników mecze kontrolne i mocno obsadzone turnieje. Podobną drogą pójdą kolejne roczniki. Co z tego, że w lidze wygrają z kimś bez wysiłku 10:0 czy 13:1? Lepiej, aby w tym czasie zagrały sparing z jakimś przeciwnikiem o zbliżonym lub nieco wyższym poziomie, nawet ze starszego rocznika. Nie może to być rywal ani zbyt silny, ani zbyt słaby. Zaczynamy rozgrywki ligowe dopiero od kategorii do lat 10, ale dodatkowo drużyny rozgrywają systematycznie mecze sparingowe i biorą udział w treningach. Pamiętajmy, że naszym celem nie jest mistrzostwo ligi w danej kategorii wiekowej. Naszym zadaniem jest bowiem dostarczenie jak największej liczby zawodników do pierwszego zespołu. Z tego będą rozliczani poszczególni trenerzy.

Nabór cały czas jeszcze trwa – przypomnijmy zatem, co trzeba zrobić, aby starać się o przyjęcie do najmłodszego zespołu Akademii ŁKS?

Przede wszystkim należy wysłać zgłoszenie do klubu na adres mailowy: akademia@lkslodz.pl. W zgłoszeniu muszą być zarówno dane dziecka, jak i jego opiekuna. Na miejsce zajęć, w ośrodku treningowym przy ulicy Minerskiej, należy zgłosić się najpóźniej dziesięć minut przez wyznaczoną godziną. No i trzeba pamiętać o zabraniu dla dziecka stroju sportowego do ćwiczeń. A potem pozostaje już tylko cierpliwie czekać na werdykt trenerów, którzy na koniec ostatnich zajęć ogłoszą listę chłopców zakwalifikowanych do drużyny. Regularną pracę z najmłodszymi rocznikami planujemy zacząć w drugiej połowie października.

Co jest największym wyzwaniem w pracy z takimi małymi piłkarzami?

Trener musi mieć odpowiednie podejście do dzieci i musi umieć nawiązać z nimi odpowiedni kontakt. Swoim zachowaniem nie może ich zniechęcać do piłki. Wręcz przeciwnie, musi dawać przykład i zachęcać do tego, aby dziecko z utęsknieniem czekało na kolejne zajęcia. Osoba prowadząca zajęcia z takimi maluchami musi być nie tylko trenerem, ale i pedagogiem. W naszej akademii zostały nakreślone pewne zasady i szkoleniowcy są też od tego, aby pilnować ich przestrzegania. Poza aspektem sportowym, mocno zwracamy bowiem uwagę na kwestie wychowawcze i edukację młodych ełkaesiaków.

W tym miejscu warto chyba dodać, że Marcin Krasnopolski, i Krzysztof Przybylak mimo młodego jeszcze wieku mają już całkiem spore doświadczenie w pracy z najmłodszymi rocznikami…

Jak najbardziej. W Akademii ŁKS przywiązujemy bardzo dużą wagę do tego, jacy ludzie u nas pracują. Dobór trenerów jest przemyślany i nikt ze sztabu szkoleniowego nie znalazł się tu przez przypadek. Każdy z trenerów jest prawdziwym pasjonatem piłki nożnej i to widać gołym okiem. O pracy z dzieciakami z uśmiechem mogą rozmawiać godzinami. Marcin i Krzysztof są byłymi zawodnikami Akademii ŁKS. Od wielu lat są związani z klubem i znają go od przysłowiowej podszewki. A nam zależy, aby każdy chłopak, który trafi do Akademii ŁKS, wcześniej czy później został prawdziwym ełkaesiakiem. Takim na całe życie.

Mówiliśmy o ewentualnych trudnościach. A co jest najpiękniejszego w pracy z najmłodszymi kategoriami wiekowymi?

Mnie osobiście najwięcej satysfakcji sprawia obserwacja jak rozwijają się zawodnicy pod naszym okiem Każdy z nich marzy o byciu piłkarzem i każdy chłonie jak gąbka to, co mówi trener. Wszyscy przychodzą na treningi z wiarą w zostanie profesjonalnym zawodnikiem i to ogromna satysfakcja brać w tym wszystkim udział jako trener.

Na koniec: jak możemy zachęcić wszystkich niezdecydowanych – zarówno same dzieci, jak i ich rodziców – do tego, aby spróbować swoich sił w Akademii ŁKS?

Zapraszam wszystkich utalentowanych chłopców, którzy chcą pójść w ślady choćby Marka Saganowskiego. ŁKS to duży klub z bogatymi tradycjami, który ma ambicje, aby niedługo znowu grać w ekstraklasie. ŁKS zawsze słynął też z tego, że miał zdolną młodzież, która zdobywała mistrzostwo Polski juniorów, grała w młodzieżowych reprezentacjach kraju, a potem z powodzeniem występowała w rozgrywkach seniorskich. Dążymy do tego, aby te czasy wróciły. Mamy już kompetentną kadrę trenerską, która stale podnosi swoje kwalifikacje. Mamy też bardzo dobrej jakości bazę treningową, bo ośrodek przy ulicy Minerskiej już teraz można określić mianem jednego z najlepszych tego typu obiektów w kraju. Warunki do rozwoju są więc bardzo dobre. Nic, tylko trenować i robić postępy…


Na zajęcia, podczas których odbywa się nabór do rocznika 2011 i 2012, Akademia ŁKS zaprasza jeszcze w ten i kolejny piątek (5 i 12 października) o godzinie 18:00. Wszyscy chętni mogą zgłaszać się mailowo na adres: akademia@lkslodz.pl. Życzymy powodzenia!


Sponsorzy główni

Sponsorzy

Partner strategiczny

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partner techniczny

Partner medyczny